blank

    Znany następca Griezmanna!

    W Madrycie są już pogodzeni z odejściem Griezmanna wraz z końcem sezonu. Włodarze Rojiblancos wybrali już następcę francuskiej gwiazdy.

    To już niemal pewne, iż Antoine Griezmann będzie nowym zawodnikiem FC Barcelony, kataloński klub aktywuje klauzulę pierwokupu zawodnika, która wynosi 100 milionów euro. Transfer będzie miał miejsce po zakończeniu tego sezonu, więc władze Atletico mają trochę czasu na przeczesywanie rynku transferowego, w celu odnalezienia następcy. Jak podaje bardzo znany dziennikarz Gianluca di Marzio, głównym kandydatem do transfery jest napastnik Torino, Andrea Belotii. 24-letni ofensywny zawodnik jest obiektem westchnień wielu europejskich gigantów, klub z Turynu póki co nie chce słyszeć o sprzedaży swojego asa. Atletico będzie miało bardzo duże pokłady finansowe po sprzedaży Griezmanna, więc być może przekonają Toro do transferu.


    CZYTAJ TAKŻE: NOWY ZAWODNIK ŚLĄSKA WROCŁAW


    Obecny sezon nie jest spektakularny w wykonaniu Włocha, na ten moment na "tylko" siedem trafień w Serie A, na boisku meldował się w osiemnastu spotkaniach. Dla porównania, w minionym sezonie zagrał w 38 meczach, strzelając 28 bramek, stając się jednym z najbardziej bramkostrzelnych napastników w Europie.

     

    źródło: twitter

    fot. pressfocus

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Muslera bije rekordy w Galatasaray!

    Fernando Muslera to 37 letni bramkarz z Urugwaju, które...

    PKO Ekstraklasa: Podział punktów w Warszawie. Cenny dla Jagiellonii

    W emocjonującym starciu PKO Ekstraklasy Legia remisuje z Jagiellonią...

    Polska reprezentacja ujawniła bazę na Euro!

    Reprezentacja Polski podzieliła się informacjami dotyczącymi swojej bazy treningowej...

    Jose Mourinho poprowadzi potęgę?

    Czy kontrowersyjny trener Jose Mourinho wróci do pracy? Jest...

    Forsberg rozstaje się z partnerką po 19 latach!

    Emil Forsberg, zawodnik New York Red Bulls, rozstaje się...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.