blank

    Plusy i minusy po 31. kolejce LOTTO Ekstraklasy!

    Wyścig żółwi po Mistrzostwo trwa w najlepsze. Po tym jak w piątkowy wieczór padła twierdza w Poznaniu, wydawało się, że w sobotę będziemy mieć nowego lidera. Jednak zarówno Jagiellonia, jak i Legia musiały przełknąć gorycz porażki. Najpierw Górnik zwyciężył w Białymstoku, a następnie Legioniści, po raz czwarty już w tym sezonie, przegrali przy Ł3. W grupie spadkowej najciekawiej było w Gdyni, gdzie Arka drugi raz w przeciągu kilku dni, musieli uznać wyższość Lechii w derbach Trójmiasta.

    Minusy:

    5. Frekwencja Cracovia-Piast – mimo ładnej pogody zaledwie 2147 widzów obserwowało spotkanie przy ulicy Kałuży. Cracovia nie awansowała do grupy mistrzowskiej, a w grupie spadkowej ma bezpieczną przewagę nad zespołami zagrożonymi degradacją. Brak dzielenia punktów po zasadniczej fazie rozgrywek, może mieć negatywny wpływ na frekwencje na meczach drużyn, które rywalizują o przysłowiową pietruszkę. W Krakowie tym bardziej jest to widoczne, gdyż fanatycy Pasów w dalszym ciągu bojkotują mecze w reakcji na decyzje działaczy po grudniowych derbach Krakowa.

     

    4. Darko Jevtic – serbski Szwajcar był najsłabszym ogniwem Lecha Poznań. Poza jedną akcją niewidoczny przez całe spotkanie. Fatalnie wykonany rzut karny był podsumowaniem jego gry. Lider Kolejorza po powrocie po już drugiej kontuzji w tym sezonie, nie może złapać właściwego rytmu.

     

    3. Romeo Jozak – po raz kolejny Chorwat znalazł się w tym niechlubnym zestawieniu. Jednak tym razem raczej już po raz ostatni. Bowiem po meczu z Zagłębiem został zwolniony ze swojej posady. Legioniści nie mieli pomysłu na grę, poszczególne formacje słabo ze sobą współpracowały.  Również determinacja nie była na takim poziomie na jakim powinna być u drużyny walczącej o tytuł mistrzowski.  Sobotni mecz w wykonaniu Legii był odzwierciedleniem całej przygody Jozaka w warszawskiej drużynie.

     

    2. Sandecja Nowy Sącz – wydaje się, że beniaminka tylko cud może uratować przed spadkiem z Ekstraklasy. Starcie ze Śląskiem było jego 22. spotkaniem z rzędu bez wygranej. Ostatni raz Sączersi z trzech punktów cieszyli się 17. września.

    1. „Żółwie błotne” – żółwie błotne jest to jedyny gatunek żółwia występujący naturalnie w Polsce. Mianem tych sympatycznych zwierząt można określić zespoły, które rywalizują o Mistrzostwo Polski. Ich droga po tytuł jest niczym przedzieranie się przez błoto, gdzie w każdej chwili można utknąć. Teraz spotkało to jednocześnie trzy liderujące zespoły i to na swoim „bagnie” . Lech, Jagiellonia oraz Legia przegrały łącznie już 26 spotkań w tym sezonie!

     

    Plusy:

    5. bramka Zivca – dla takich bramek warto przychodzić na stadiony Ekstraklasy. Szkoda, że piękny strzał Słoweńca zza pola karnego, obserwowała tylko garstka widzów na stadionie Cracovii.

     

    4. Adam Buksa – młody napastnik Pogoni przypomniał o sobie kibicom. Dwa gole zdobyte głową w ciągu 5 minut, dały jakże cenne zwycięstwo Portowcom w batalii o pozostanie w Ekstraklasie.

     

    3. Filip Starzyński – reżyser gry i strzelec jedynego gola dla Zagłębia w starciu na Łazienkowskiej. Polski Figo jest przykładem zawodnika, do którego idealnie pasuje powiedzenie „lepiej mądrze stać, niż głupio biegać”. Zawodnik drużyny z Dolnego Śląska ostatnimi swoimi występami pokazuje, że nie zrezygnował z marzeń o wyjeździe na Mundial.

     

    2. Zlatan Alomerovic – bramkarz Korony wyrasta na największego specjalistę od bronienia rzutów karnych w Ekstraklasie. Tym razem okazał się lepszy od Darko Jevtica. Odnotował również kilka innych doskonałych interwencji, zwłaszcza po strzale Trałki musiał popisać się niebywałym kunsztem bramkarskim.

     

    1. Igor Angulo – w Białymstoku ujrzeliśmy Hiszpana takim, jakim znamy go z poprzedniej rundy. Dwukrotnie pokonał bramkarza Jagiellonii. Dzięki temu Górnicy sprawili niespodziankę pokonując miejscowych. Zwłaszcza przy drugiej bramce zaimponował spokojem w polu karnym.

     

    Autor: Łukasz Kozłowski

    fot. pressfocus

    Poprzedni artykułAdrian Mutu trenerem!
    Następny artykułSensacyjny następca Conte?!

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Arsenal rozbije bank? Ogromne pieniądze za napastnika

    Arsenal, jedna z czołowych drużyn Premier League, poszukuje skutecznego...

    Muslera bije rekordy w Galatasaray!

    Fernando Muslera to 37 letni bramkarz z Urugwaju, które...

    PKO Ekstraklasa: Podział punktów w Warszawie. Cenny dla Jagiellonii

    W emocjonującym starciu PKO Ekstraklasy Legia remisuje z Jagiellonią...

    Polska reprezentacja ujawniła bazę na Euro!

    Reprezentacja Polski podzieliła się informacjami dotyczącymi swojej bazy treningowej...

    Jose Mourinho poprowadzi potęgę?

    Czy kontrowersyjny trener Jose Mourinho wróci do pracy? Jest...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.