Równo za miesiąc startują 21. piłkarskie Mistrzostwa Świata. Czekają nas 64 fascynujące spotkania, pełne emocji, bramek, akcji, bramkarskich parad i wiele więcej. Co czeka nas podczas tego najbardziej piłkarskiego miesiąca w ciągu ostatnich 4 lat? O czym będzie się najwięcej mówiło? Oto przypuszczalny alfabet rosyjskiego mundialu.
Anglia – nie ma chyba na świecie drugiego kraju, który tak wierzyłby w swoją wielkość. Co 2 lata wierzą, że najbliższy turniej będzie ich powrotem do lat świetności. Każda nowa generacja zapowiada walkę o złoto Mistrzostw Świata czy Europy, jednak od wielu lat Synom Albionu nie udało się zdobyć żadnego medalu. Jak będzie w tym roku? Trafili do łatwej grupy, poza meczem z Belgią powinni z łatwością zainkasować 6 punktów. Cudu jednak nie przewiduję, ćwierćfinał to max na co stać w tej chwili reprezentację Garetha Southgate’a.
Brazylia-najbardziej utytułowana reprezentacja na świecie, poprzedni mundial rozgrywany w ich kraju wspominają jako sromotną klęskę po porażce w półfinale z Niemcami. Miał być Puchar, nie było nawet medalu(4.miejsce po porażce z Holandią). Tym razem ekipa Canarinhos z Neymarem na czele chce powtórzyć sukces swoich rodaków z 1958, 1962, 1970, 1994 i 2002 roku. Mają na to duże szanse, z takimi zawodnikami jak Gabriel Jesus, Coutinho oraz oczywiście Neymar-jeśli zagra dobry turniej może wskoczyć na podium najlepszych strzelców w historii reprezentacji(4 bramki mniej niż 3. Romario). Mój typ: 1.miejsce
Cristiano Ronaldo – prawdopodobnie ostatnie Mistrzostwa Świata jednego z najlepszych piłkarzy w historii. Od kilku miesięcy jest znów w niesamowitej formie, prowadzi Real Madryt do 3. triumfu w Lidze Mistrzów z rzędu. Chciałby powtórzyć sukces z przed dwóch lat, gdy we Francji zdobył Mistrzostwo Europy. Do historii przeszedł finał tamtego turnieju, gdy kontuzjowany kierował swoimi kolegami zza linii bocznej. Tym razem będzie chciał pomóc im na boisku. Na pewno będzie ciężko, ale piłka nożna kocha takie historie, więc kto wie?
David de Gea-Podstawowy bramkarz reprezentacji Hiszpanii, jeden z najlepszych golkiperów na świecie, przez wielu uważanych za najlepszego. Na tym mundialu będzie grał o wyjście z cienia Ikera Casillasa, który przez ostatnie 10 lat wygrał z kadrą wszystko co było do wygrania, oraz o…transfer do Realu Madryt? W ostatnich miesiącach plotki na temat jego przenosin na Santiago Bernabeu przycichły, jednak dobry występ na turnieju może przekonać Florentino Pereza do wyłożenia na niego kilkudziesięciu milionów euro.
Europejskie drużyny-kogo zaliczyć do faworytów Mistrzostw? Jak już pisałem wcześniej, głównym faworytem będzie Brazylia, a oprócz niej? Praktycznie same drużyny ze Starego Kontynentu-Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Francja, Belgia, może Polska? Trzymamy kciuki.
Fabiański Łukasz– jedyny piłkarz w naszej kadrze pamiętający ostatni mundial z naszym udziałem. Wtedy pojechał jako młody i zdolny, teraz walczy z Wojtkiem Szczęsnym o pierwszy skład. Podobno bliżej do bramki jest teraz Szczęsnemu, jednak pamiętając Euro 2012 i 2016 nie należy zakładać, że zagramy tylko jednym bramkarzem przez cały turniej. We Francji bronił jak w transie, do jedenastki turnieju zabrakło mu jednego obronionego karnego w meczu z Portugalią. W tym sezonie pokazał, że poprawił ten aspekt gry(najwięcej obronionych karnych w całej Premier League). Osobiście trzymam kciuki za dobry występ Łukasza na mistrzostwach, powodzenia!
Grupa H– Grupa, która zaczyna swoje zmagania jako ostatnia, jednak na nią czekamy zdecydowanie najbardziej. Kolumbia, Senegal, Japonia-teoretycznie wszyscy rywale w naszym zasięgu, zostaliśmy w końcu rozlosowani z 1. koszyka. Mimo to, o 1 miejsce w grupie będzie szalenie ciężko, awans z drugiego miejsca również będzie dla nas świetnym wynikiem. Polska dawaj!
Islandia – Trener Islandczyków już miesiąc przed mundialem zaszokował wszystkich-w dniu, w którym Adam Nawałka ogłosił szeroką kadrę(35 zawodników), Heimir Hallgrímsson ogłosił…listę 23 zawodników! Rewelacja ostatniego Euro, która dokonała Brexitu, tym razem wyglądają na drużynę do pożarcia w swojej grupie(Argentyna, Nigeria, Chorwacja). Awans z grupy będzie graniczył z cudem, jednak awans na mundial już jest dla nich sukcesem.
Jakub Błaszczykowski – Kolejny wielki turniej i Kuba kolejny raz przyjeżdża po nieudanym sezonie. W 2016r. nie grał prawie wcale w Fiorentinie, teraz większość sezonu stracił na leczenie kontuzji. Wszyscy go znamy, wiemy że będzie walczył do samego końca o zbudowanie jak najlepszej formy na turniej. Polacy, jeśli wierzą w dobry wynik, muszą liczyć na udany występ Błaszczykowskiego.
Kolumbia – rywal Polski z grupy H, którego wszyscy obawiają się najbardziej. James Rodriguez i spółka przez niektórych uważani są nawet za faworytów do medalu. Jeśli nie wygramy pierwszego meczu z Senegalem to po meczu z Kolumbią może być nerwowo. Absolutny faworyt naszej grupy.
Leo Messi – Identyczna sytuacja co u Cristiano Ronaldo. Dobry występ pozwoli przybliżyć mu się do 6. Złotej Piłki i prześcignięcia CR7. Najlepszy piłkarz poprzedniego mundialu(wielu uważało, że niesłusznie), teraz będzie chciał udowodnić swoją wartość.
ZOBACZ: ORYGINALNA KOSZULKA LEWANDOWSKIEGO NA PODSTADIONEM.PL
Mecz otwarcia, Mecz o wszystko, Mecz o honor – 2006,2008,2012-3 imprezy, taki sam scenariusz. Dopiero 2 lata temu Adam Nawałka ze swoją drużyną zdołał rozegrać więcej niż 3 spotkania na wielkiej imprezie. Wszyscy kibice oczekują od nich teraz minimum powtórki z Euro. Jednak o ćwierćfinał będzie niezwykle ciężko.
Najlepszy piłkarz turnieju – będzie głównym faworytem do zwycięstwa w plebiscycie Złotej Piłki-szczególnie jeśli będzie to ktoś z dwójki Messi-Ronaldo. Temu duetowi plany pokrzyżować będą chcieli m.in. Neymar, Kroos, Griezmann, Mbappe, Pogba, Muller, czy Lewandowski.
Obrońca tytułu – zawsze jest jednym z głównych faworytów i tak samo jest tym razem. Niemcy mają równie silny zespół co 4 lata temu, a zaledwie półfinał Euro we Francji na pewno podrażnił ich ambicje. W końcu Niemcy zawsze celują w złoto. Tym razem na pewno nie będzie inaczej.
Powtórki wideo i Panama– co je łączy? Jedno i drugie nigdy wcześniej nie występowało na mundialu. Po ostatnich wyczynach sędziów, głównie w Lidze Mistrzów(Bayern-Real, Liverpool-Roma) wielu kibiców odetchnęło z ulgą na wieść o VARze na Mistrzostwach Świata. VAR wszystkich problemów nie rozwiąże, ale na pewno będzie sprawiedliwiej. Nie będzie już takich historii jak nieuznana bramka Anglików w RPA, czy Ukraińców na naszym wspólnym Euro.
Robert Lewandowski – jego tutaj zabraknąć nie mogło. Najlepszy polski piłkarz po Zbigniewie Bońku, a może nawet i w ogóle, ma być największą nadzieją na dobry wynik na mundialu. Jego dobra dyspozycja może przybliżyć go do wymarzonego transferu do Realu, a nas do wymarzonej strefy medalowej.
Szymon Marciniak, niektórzy mówią o nim ‘’Cristiano Ronaldo wśród sędziów”. W Polsce znany głównie z kontrowersyjnych, odważnych decyzji, w Europie co raz bardziej szanowany, dostaje do sędziowania co raz ważniejsze mecze. Kilka spotkań na pewno posędziuje, przy dobrych wiatrach może nawet FIFA przydzieli mu jakiś mecz o medal.
Transferowe szaleństwo – po ostatnim lecie zostało wywindowane do niebotycznych rozmiarów. Czy po tegorocznym mundialu padnie kolejny rekord? Faworytem wydaje się być po raz kolejny Neymar, co raz częściej mówi się o jego przenosinach do Realu. Królewscy myślą jednak również o Harrym Kanie, który dobrym występem może przybliżyć się do Hiszpanii. Mundial wydaje się też ostatnią szansą na przekonanie Królewskich do wyłożenia za niego dużych pieniędzy, media ostatnio co raz częściej mówią, że do transferu jednak nie dojdzie. A poza Realem? Barcelona prawdopodobnie kupi Griezmanna, jednak broni nie składa Jose Mourinho. Mohamed Salah będzie chciał przedłużyć dobrą formę z klubu, gdyby strzelił dla Egiptu kilka bramek rekord Neymara mógłby zostać zdecydowanie pobity. W tej chwili ile może kosztować taki zawodnik? 250? 300 mln €?
Na ten moment nieważne jest, czy jakiekolwiek z tych przewidywań się sprawdzi.
Dla wszystkich kibiców piłkarskich na całym świecie najważniejsze będą oczywiście wyniki ich reprezentacji, jednak w drugiej kolejności wszyscy będziemy emocjonować się po prostu dobrymi widowiskami. Życzę nam wszystkich ich jak najwięcej!
Autor: Paweł Wikieł