To już dzisiaj! Reprezentacja Polski zaczyna swój udział w finałach Mistrzostw Świata w Rosji. Pierwszym przeciwnikiem będą Senegalczycy, którzy mogą postraszyć naszą kadrę, ale nie są przeszkodzą nie do przejścia.
Nie bójmy się Senegalu
Polacy są podzieleni co do wyniku w dzisiejszym meczu. Część uważa, że wyjdziemy zwycięsko z tej konfrontacji, inni natomiast spisują nas na straty. Brakuje nam zaufania dla naszych kadrowiczów. Dwa lata temu, po meczu z Niemcami media pisały o niedosycie po remisie z mistrzami świata, czy to dalej za mało, by wierzyć w dobry wynik w Rosji? Kadra została bez zmian, jest jeszcze lepsza niż wtedy. Zawodnicy dojrzeli i są gotowi na więcej, niż podczas francuskiego czempionatu. Adam Nawałka jest osobą, która skutecznie uczy się na błędach i wyciąga z nich wnioski. Mecze kontrolne pokazały, że mamy silne atrybuty, które mogą dać wygraną z Senegalem.
Zespół z Afryki będzie bardzo groźny, szybkie skrzydła z Sadio Mane na czele mogą narobić sporo problemów. Mają jednak więcej minusów, niż plusów. Na bramce zobaczymy Abdoulaye Diallo, który w ogóle nie gra w Rennes. Obrona również pozostawia wiele do życzenia, Tylko Koulibaly prezentuje należyty poziom, Salif Sane oraz Kara Mbodji, którzy wystąpią u jego boku, grają słabo i nie łapią się do składów swoich drużyn. Senegalczykom brakuje snajpera z prawdziwego zdarzenia, który będzie gwarancją zdobycia bramek. Cała drużyna będzie podporządkowana Mane. Jeśli Polacy skutecznie wyłączą z gry gwiazdora Liverpoolu, mecz będzie podporządkowany pod naszą drużynę.
Kluczowy mecz
Nie ukrywamy, że pierwszy mecz może okazać się kluczowym w kontekście wyjścia z grupy. To najważniejsze starcie naszej kadry od czasu ćwierćfinału w Marsylii, gdzie odpadliśmy z Euro po rzutach karnych z Portugalią. Nie wolno porównywać faz grupowych na mundialu i na euro. Margines błędu podczas Mistrzostw Świata jest minimalny, tutaj tylko dwa pierwsze miejsca są premiowane awansem do fazy pucharowej.
Jakim składem zagramy?
W bramce niemal na pewno zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. W linii obrony pewniakiem jest Michał Pazdan. Pojawiły się komentarze, że do formacji może wrócić Kamil Glik. Póki co, warto wziąć te informacje z chłodną głową i do składu wytypować Jana Bednarka, który bardzo dobrze spisał się w meczach kontrolnych. Wydaje się, że Adam Nawalka zrezygnuje z systemu trójki środkowych obrońców, więc na bokach defensywy zobaczymy Łukasza Piszczka oraz Macieja Rybusa.
W pomocy desygnowany zostanie Grzesiek Krychowiak, który jest pewnym punktem naszej kadry. Tuż obok niego powinien zagrać Jacek Góralski, jego twarda i nieobliczalna gra z pewnością przyda się na senegalskich zawodników. Na skrzydłach będą pracować Jakub Błaszczykowski oraz Kamil Grosicki. W ofensywie zobaczymy Piotra Zielińskiego oraz naszego kapitana, Roberta Lewandowskiego.
Potencjalny skład kadry: Szczęsny – Piszczek, Bednarek, Pazdan, Rybus – Błaszczykowski, Krychowiak, Góralski, Grosicki – Zieliński – Lewandowski.
Jaki wynik typuje redakcja Footbar?
Piotr Sturgulewski: 2:0
Olek Sieradzki: 1:1
Tomasz Stanisławski: 2:1
Piotr Grzebień: 1:0
"Chcemy pokazać taką grę, która zadowoli wszystkich w Polsce" – Robert Lewandowski
źródło: pressfocus