blank

    Światełka w tunelu nie widać. Legia po raz kolejny kompromituje się

    Kibice mistrza Polski ostatnimi czasy nie mają powodów do zadowolenia. Ich ulubieńcy notorycznie notują beznadziejne występy, a zwieńczeniem słabej formy Legii jest dzisiejsza porażka z Wisłą Płock aż 1:4. 

    Miedziowi przyjechali do Warszawy jak po swoje. Beż żadnych skrupułów dominowali na boisku, a ex-piłkarz Legii a obecnie kapitan ekipy z Płocka, Dominik Furman był niczym generał. Strzelanie rozpoczął Brazylijczyk Ricardinho, który wykorzystał podanie Merebashviliego. Pod koniec pierwszej połowy prowadzenie Wisły podwyższył Furman, który nie okazywał radości po strzelonej bramce wiedząc, gdzie spełnił kilka lat swojej kariery. 

    Na drugą połowę w ekipie Legii pojawił się Pasquato zmieniając Kaspera Hamalainena. Nic to nie dało, ponieważ w 49. minucie Ricardinho strzelił swoją drugą bramkę w tym starciu. Sytuacja podopiecznych Ricardo Sa Pinto skomplikowała się, gdy Iniaki Astiz został ukarany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną. To nie był koniec ostrzeliwania bramki Arkadiusza Malarza. Czwartą bramkę dla przyjezdnych zdobył Nico Valera. Bramkę na otarcie łez zdobył Carlitos, lecz Legię nie stać było na strzelenie kolejnych bramek. 

    Mistrzowie Polski są w bardzo niekomfortowej sytuacji. Zmiana szkoleniowca nie zmieniła mentalności Legionistów. Jeszcze w pierwszej połowie prezes stołecznego klubu, Dariusz Mioduski opuścił lożę honorową. Nie mógł patrzeć na bezradność Legii. Mimo, że do końca rozgrywek sporo spotkań, to wciąż mamy nadzieję, że Warszawiacy wezmą się za grę, bo na dzień dzisiejszy ciężko zauważyć jakikolwiek progres w grze. 

    P.S. Grę mistrza Polski można podsumować jednym tweetem.

    Legia Warszawa – Wisła Płock 1:4
    Carlitos (82. min.) – Ricardinho (11. min., 49. min.), Furman (40. min.), Varela (75. min.)

    Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Wieteska, Astiz, Hołownia (60' Kulenović) – Hamalainen (46' Pasquato), Antolić, Cafu, Kucharczyk – Carlitos, Kante (67' Mączyński)

    Wisła: Dahne – Uryga, Łasicki, Dźwigała, Warcholak – Furman, Rasak – Szwoch (81' Zawada), Szymański, Merebaszwili (29' Varela) – Ricardinho (60' Łukowski).

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Besiktas bliski zwolnienia trenera, romans się rozpada

    Fernando Santos, po rozstaniu z reprezentacją Polski na początku...

    Afera we Włoszech! Spaletti wypowiada wojnę… konsolom

    Luciano Spalletti, znany włoski trener piłkarski, wkracza do przemysłu...

    MMA w tureckiej SuperLig! Kibice starli się z zawodnikami

    Po ostatnim meczu Trabzonsporu z Fenerbahce doszło do karygodnej...

    „Rycerze Wiosny” ruszyli, czy ŁKS utrzyma się w Ekstraklasie?

    Początek roku to dla kibiców ŁKS Łódź czas nadziei...

    Australian Open 2024: Z kim zmierzy się Hubert Hurkacz?

    W światowym tenisie nastał kolejny ekscytujący moment – Australian...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.