blank

    Co z tym Gabigolem? „Nowy Ronaldo” na rozdrożu

    Wypożyczenie do Benfiki miało być dla Gabriela Barbosy zbawieniem. Tymczasem do 21-latka powracają demony przeszłości.

    Były piłkarz Santosu został wypożyczony do zespołu obecnego mistrza Portugalii do końca sezonu z opcją wykupu. Brazylijczyk łącznie w tym sezonie spędził 148 minut na murawie i zdobył jedną bramkę – w Pucharze Portugalii. Włodarze "O Glorioso" nie są zadowoleni z dyspozycji skrzydłowego i z chęcią skróciliby jego wypożyczenie w styczniu. Warto wspomnieć, że trener Rui Vitória na jego pozycji woli wystawiać bardziej doświadczonego Eduardo Salvio.

    Na samym początku portugalski "Record" donosił o zainteresowaniu ze strony PSV Eindhoven i Santosu. Teraz do grona klubów chętnych na wypożyczenie Barbosy dołączył Jiangsu Suning. Piłkarz miał postawić ultimatum: "Jeśli nie Benfika, to tylko Europa lub Santos". Inter planował włączyć Gabigola w transakcję wymiany, na mocy której trykot "Nerrazurrich" przywdziałby Ramires. 

    Gabriel trafił do Europy latem poprzedniego roku za 33,5 miliona euro. Żaden z dotychczasowych trenerów Interu (Frank de Boer, Stefano Vecchi, Stefano Pioli) nie zamierzał stawiać na utalentowanego zawodnika "Canarinhos" i desygnował do gry Antonio Candrevę.

    źródło: Record

    fot. slbenfica.pt

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Muslera bije rekordy w Galatasaray!

    Fernando Muslera to 37 letni bramkarz z Urugwaju, które...

    PKO Ekstraklasa: Podział punktów w Warszawie. Cenny dla Jagiellonii

    W emocjonującym starciu PKO Ekstraklasy Legia remisuje z Jagiellonią...

    Polska reprezentacja ujawniła bazę na Euro!

    Reprezentacja Polski podzieliła się informacjami dotyczącymi swojej bazy treningowej...

    Jose Mourinho poprowadzi potęgę?

    Czy kontrowersyjny trener Jose Mourinho wróci do pracy? Jest...

    Forsberg rozstaje się z partnerką po 19 latach!

    Emil Forsberg, zawodnik New York Red Bulls, rozstaje się...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.