Categories: Aktualności

Adrian Mierzejewski liczy na powołanie od Jerzego Brzęczka

Adrian Mierzejewski udzielił wywiadu dla Sport.pl, w których przyznał, że liczy na powołanie do Jerzego Brzęczka.

Ostatnie miesiące dla 31-latka są bardzo udane. Jeszcze przed przeprowadzką z Australii do Chin był piekielnie skuteczny – w Sydney FC strzelił trzynaście bramek oraz zanotował osiem asyst, będąc jednym z najlepszych graczy ligi. Przeszedł do Chin, do Changchun Yatai, gdzie również zaskakuje skutecznością. W jedenastu spotkaniach zdobył trzy gole oraz pięciokrotnie asystował kolegom z drużyny. W miniony weekend trafił do jedenastki kolejki oraz wybrano go najlepszym piłkarzem kolejki. Dobra dyspozycja Mierzejewskiego otworzyła dyskusję o powrocie do kadry. Sam zainteresowany przyznał, że za kadencji Adama Nawałki było to niemożliwe, jednak nie ukrywa, że liczy na powołanie od Jerzego Brzęczka.

Spodziewałem się, że powołania od Nawałki nie dostanę, bo trener ani nie dzwonił, ani nie pisał, ani też nie bywał na moich meczach. Liczyłem jednak, że dzięki bramkom i asystom zdobytym w Australii znajdę się w szerokiej kadrze na mundial, że będę mógł przylecieć do Arłamowa i dostanę tam choćby jedną szansę. Okazało się jednak, że nie było mnie nawet na tak długiej liście… Dopiero wtedy zrozumiałem, jak złudne były moje nadzieje. Ja chciałem być w trzydziestce, a tak naprawdę nie było mnie w siedemdziesiątce. 

Wiemy już, że trener blefował. Dziennikarzom opowiadał, że ogląda każdego, w „Przeglądzie Sportowym” przeczytałem nawet, że jego sztab analizował moje mecze i z tych analiz wyszło, że za mało pracuję w defensywie. A to był po prostu kit

Liczę na to, że Jerzy Brzęczek mnie powoła. Jestem piłkarzem, który przez ostatnie lata grał w kilku ligach. We wszystkich byłem ważną postacią, liderem, walczyłem o trofea, wykręcałem niezłe liczby. A mowa o ligach, które w minutę mogą kupić każdego piłkarza Ekstraklasy; w których grają reprezentanci poważnych krajów. Teraz jestem w Chinach. Kluby mają tu do wydania worki pieniędzy, ale jednocześnie każdy z nich może zatrudnić czterech obcokrajowców. I ja w tym gronie jestem. Gram, strzelam, asystuję.
 

Niestety, powrót Mierzejewskiego do kadry wydaje się być mało prawdopodobny. Selekcjoner reprezentacji Polski w programie Cafe Futbol przyznał, że nie ma tematu powrotu 31-latka do kadry narodowej.

źródło: Sport.pl

fot. pressfocus

Piotr Grzebień

Recent Posts

AS Roma – Juventus: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online | 05.05.2024

W nadchodzącą niedzielę, 5 maja 2024 roku o godzinie 20:45, na Stadio Olimpico w Rzymie,…

16 godzin ago

Arsenal – Bournemouth: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online | 04.05.2024

W nadchodzącą sobotę, 4 maja 2024 roku, o godzinie 13:30, na stadionie Emirates Stadium w…

2 dni ago

Courtouis wraca do składu Realu!

Thibaut Courtois, bramkarz Realu Madryt, powraca do pierwszego składu po długiej kontuzji. W sezonie 2023/2024…

2 dni ago

Ruch Chorzów – Lech Poznań: gdzie oglądać? Transmisja TV, Online | 03.05.2024

W najbliższy piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30, na Stadionie Śląskim w Chorzowie…

3 dni ago

Transmisja Marsylia – Atalanta. Gdzie obejrzeć? | 02.05.2024

Rozgrywki półfinałowe Ligi Europy zbliżają się wielkimi krokami, a w czwartek, 2 maja 2024 roku…

3 dni ago

Borussia Dortmund – PSG transmisja, gdzie oglądać? | 1.05.2024

Zaplanowany na środę 1 maja 2024 roku mecz półfinałowy Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się Borussia…

4 dni ago