Górnik zaczął błyskawicznym pressingiem, już w 47 sekundzie spotkania piłka trafiła do siatki Wisły, jednak gol nie został uznany. Łukasz Wolsztyński w momencie otrzymania podania znajdował się na pozycji spalonej, co potwierdziła wideo weryfikacja. Co się odwlecze, to nie uciecze… dziesięć minut później Górnik objął prowadzenie po sensacyjnym trafieniu Matrasa, dla którego jest to pierwszy mecz w barwach Górnika Zabrze. Gracz otrzymał świetnie podanie od Jimeneza i głową wpakował piłkę do siatki.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: LEGIA NIE SPRZEDA CARLITOSA
Wisła atakowała, jednak nie potrafiła pokonać Chudego w bramce Zabrzan, nowy nabytek śląskiego klubu prezentował się z bardzo dobrej strony, nie popełniając żadnego większego blędu. Gospodarze w 37. minucie spotkania podwyższyli prowadzenie, Matras po raz drugi zaskoczył w tym meczu i znów wpisał się na listę strzelców.
Katastrofalnie grała defensywa Wisły, która nagminnie traciła krycie, zawodnicy ospale wracali pod swoją bramkę i brakowało asekuracji od zawodników z drugiej linii. Na duży plus zasługuje natomiast Sławomir Peszko, który od początku spotkania był nieustępliwy i miał nawet dogodną sytuację strzelecką.
W drugiej połowie gra mocno przystopowała, futbolówka krążyła przede wszystkim na środku boiska. Nie zobaczyliśmy już goli, jednak obie drużyny miały kilka dobrych sytuacji aby podwyższyć stan meczu.
Jak zagrał Kuba? Poprawnie, choć zdecydowanie sympatycy Białej Gwiazdy oczekiwali od niego nieco więcej. Zanotował kilka dobrych podań, dośrodkowań oraz dryblingów, ale zabrakło pewnego rodzaju błysku, który dałby sygnał kolegom do lepszej gry. Widać było, iż trener Brosz przygotował się do spotkania i taktycznie wyłączył Błaszczykowskiego z gry, defensorzy odczytywali większość jego intencji i zażegnywali zagrożenie.
10', 37' – Matras
Górnik Zabrze: Chudý – Arnarson, Wiśniewski, Bochniewicz, Koj – Matras (82. Matuszek) – L. Wolsztyński (70. Mystakidis), Żurkowski, Gvilia, Jimenez – Angulo (C).
Rezerwowi: Loska – Zapolnik, Matuszek, Gryszkiewicz, Suarez, Mystakidis, Baidoo.
Wisła Kraków: Lis – Palčič, Sadlok, Wasilewski, Pietrzak – Basha, Drzazga (69. Wojtkowski), Plewka – Błaszczykowski (C), M. Kolar, Peszko (80. Śliwa).
Rezerwowi: Buchalik – Grabowski, Wojtkowski, Burliga, Klemenz, Śliwa, Morys.
AC Milan zremisował bezbramkowo z Juventusem w emocjonującym meczu Serie A w Turynie. Spotkanie było…
W niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku o godzinie 15:00 na Stadionie MOSiR w Mielcu odbędzie…
W piątek, 26 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Estadio Anoeta w San…
Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch po wygranych derbach Mediolanu z Milanem…
Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC Milan. Bramkarz twardo negocjuje warunki nowej…
Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie może wrócić nad Wisłę! Obecny zawodnik…