Gospodarze już w ósmej minucie spotkania wyszli na prowadzenie, po sporym zamieszaniu w polu karnym Legii Warszawa, futbolówka trafiła pod nogi Nikoli Vujadinovicia i ten skierował ją do siatki. Warto zaznaczyć, jak ostatnimi czasu naśmiewano się z Serba za postawę w ostatnich meczach. Teraz 32-latek wyprowadził swój zespół na prowadzenie w ważnym ligowym meczu. To tak na prawdę jedyne wydarzenie z pierwszej odsłony spotkania, warte odnotowania. Nie działo się nic, byliśmy świadkami mało porywającego widowiska, po którym obie drużyny nie miały okazji do zdobycia gola.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: NIEPRAWDOPODOBNA STATYSTYKA PIĄTKA
Na drugą połowę wybiegły takie same składy. Już kilka minut po gwizdku sędziego, Jóźwiak mógł podwyższyć prowadzenie Lecha, jednak Majecki potwierdził swoją bardzo dobrą dyspozycję i popisał się świetną interwencją. Ale niestety, przebieg spotkania się nie zmienił i znów byliśmy świadkami szarej i monotonnej gry obu zespołów.
W 79. minucie Lech Poznań wywalczył rzut karny. Po szkolnym błędzie, Nagy faulował Jóźwiaka we własnym polu karnym i arbiter podyktował jedenastkę. Gytkjaer pewnie wykorzystał szansę i Lech prowadził już dwoma golami.
Legia zagrała fatalny mecz, nie miała jakichkolwiek argumentów by zagrozić Lechowi, który również nie zagrał świetnego spotkania, jednak wystarczyło, aby pokonać obecnego mistrza Polski. Z bardzo dobrej strony pokazał się Kamil Jóźwiak, który wiódł prym w barwach Lecha. W tym momencie Kolejorz awansował na piąte miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, Legia w dalszym ciągu utrzymała drugą pozycję jednak z taką grą, jaką dziś pokazała, może ją szybko stracić.
8. Vujadinović, 79. Gytkjaer (kar.)
Lech Poznań: Burić – Gumny, Rogne, Vujadinović, Kostewycz – Makuszewski (86. Wasielewski), Gajos, Tiba, Jóźwiak – Jevtić (81. De Marco) – Gytkjaer.
Rezerwowi: Szymański – De Marco, Žamaletdinov, Amaral, Janicki, Marchwiński, Wasielewski.
Legia Warszawa: Majecki – Vesović, Jędrzejczyk, Wieteska, Hloušek – Agra (64. D. Nagy), Martins (81. I. Medeiros), Cafú, Kucharczyk (80. Kulenović) – Szymański – Carlitos.
Rezerwowi: Cierzniak – Antolić, D. Nagy, Hamalainen, Astiz, I. Medeiros, Kulenović.
AC Milan zremisował bezbramkowo z Juventusem w emocjonującym meczu Serie A w Turynie. Spotkanie było…
W niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku o godzinie 15:00 na Stadionie MOSiR w Mielcu odbędzie…
W piątek, 26 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Estadio Anoeta w San…
Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch po wygranych derbach Mediolanu z Milanem…
Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC Milan. Bramkarz twardo negocjuje warunki nowej…
Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie może wrócić nad Wisłę! Obecny zawodnik…