Liverpool wygrał z Villarrealem. Juergen Klopp i Unai Emery ocenili hitowe spotkanie w Lidze Mistrzów

W pierwszym półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów Liverpool pokonał na Anfield Villarreal 2:0 (0:0).

Pierwszy gol padł dopiero w 53. minucie. Bramkę samobójczą zdobył Pervis Estupiñán i Liverpool wyszedł na prowadzenie. Drugi gol dla „The Reds” padł w 55. minucie. Mohamed Salah doskonale dograł do Sadio Mane, a Senegalczyk płaskim i lekkim strzałem pokonał golkipera „Żółtej łodzi podwodnej”.

Juergen Klopp:

– Podobała mi się pierwsza połowa, ale znakomicie grał również Villarreal. Ten zespół gra pod presją, ale kiedy jest jeden moment, aby z niej wyjść, od razu stanowi duże zagrożenie. Przechodzi przez środek. My musieliśmy od razu spróbować zdobyć piłkę. Przez większość czasu robiliśmy to naprawdę dobrze – powiedział Juergen Klopp na konferencji prasowej.

– Musimy jeszcze jednak ciężko pracować. Tak to niestety jest. Musimy być całkowicie czujni i skupieni w stu procentach. Poza tym drużyna musi się dobrze przygotować mentalnie i zagrać dobrze zarówno jedną, jak i druga połowę – dodał.

– Wiemy, że jeśli tam pojedziemy to będzie dla nas trudna atmosfera, inna niż u nas. Oni znakomicie walczą. Jeśli pokonają nas i awansują do finału, to na pewno zasługują na to, ale jeśli do tego nie dojdzie, to trudno. Taka jest konkurencja – dodał niemiecki szkoleniowiec.

Unai Emery:

– Chcieliśmy wygrać, ale tak się nie stało. Nie pozwolili nam tego dokonać. Nie byliśmy w stanie zagrać w grę, którą chcieliśmy, a naszym planem było spróbować oprzeć się wszystkiemu w obronie, aby mieć dalej szanse – powiedział Unai Emery na pomeczowej konferencji prasowej.

– Na naszym terenie będzie to inny mecz. Będziemy w stanie zaproponować więcej. To Liverpool, wiemy, że są faworytami i są lepsi, ale możemy z nimi konkurować. W pierwszym meczu tego nie zrobiliśmy, ale te mecze toczą się na dwóch nogach i trzeba być racjonalnym – dodał.

– Dziś mogło być gorzej. Nie zasłużyliśmy na nic więcej niż 0:2. Na naszym stadionie dobrze graliśmy w Lidze Mistrzów i mam nadzieję, że znów będziemy mogli to zrobić. Możemy strzelić bramki u siebie i doprowadzić do remisu – zakończył.

Rewanżowe spotkanie tych drużyn odbędzie się 3 maja o godzinie 21:00 w Hiszpanii na stadionie El Madrigal.

Źródło: Liverpoolfc.com, Villarrealcf.es