Warta pewnie pokonała Śląsk Wrocław. „Duże słowa uznania dla naszych piłkarzy”.

W poniedziałkowym meczu 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy Warta Poznań pokonała na wyjeździe Śląsk Wrocław 2:0.

Bramki na wagę zwycięstwa dla Warty Poznań strzelili Enis Destan i Milan Corryn. Klub z Poznania grał na miarę oczekiwań i zgarnął trzy punkty. Obecnie znajduje się na 11. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem 14 punktów na koncie.

– Trener Szulczek jest przeziębiony i w trakcie spotkania całkowicie stracił głos. Dlatego jestem tu w jego imieniu. Duże słowa uznania dla naszych piłkarzy. Wykonali fantastyczną pracę. Przyjechaliśmy do drużyny, która ma w składzie sporo jakościowych piłkarzy. Ta jakość jest widoczna i pewnie nadejdzie moment, w którym wrocławianie zaczną punktować. My poświęciliśmy na przygotowania całe dwa tygodnie, a nie było łatwo, bo wypadli nam za kartki Dimitrios Stavropoulos oraz Adam Zrelak. Jednak ci, którzy ich zastąpili, spisali się bez zarzutu – powiedział asystent trenera Warty Poznań, Arkadiusz Szczerbowski.

– Do końca wahaliśmy się nad pierwszym składem. Zespół pracował bardzo dobrze i wiedzieliśmy, że na ławce też mamy ludzi, którzy mogą nam znacznie pomóc. Często w tym spotkaniu byliśmy w niskiej obronie. Brakowało nam nieco polotu z przodu, po odbiorach nie zawsze potrafiliśmy groźnie zaatakować, ale mamy trzy punkty i to jest najważniejsze. Teraz szykujemy się do wyjazdu na mecz z Legią Warszawa i tam też chcemy zrobić niespodziankę – dodał.

– Enis Destan był na zgrupowaniu młodzieżowej kadry Turcji, więc nie trenował z nami przez większość przerwy reprezentacyjnej, ale gdy wrócił, mocno walczył o pierwszą jedenastkę. Godnie zastąpił Adama Zrelaka, strzelił gola, kilka razy dobrze utrzymał się przy piłce, pracował też w defensywie. Jesteśmy zadowoleni z jego występu, natomiast nie jest jeszcze gotowy do wybiegania 90 minut na pełnej intensywności, stąd zmiana w drugiej połowie – zakończył.

Źródło: Wartapoznan.pl