Wielka akcja kibiców Wisły! #ReymonTTa22

Nad krakowskim klubem krążą czarne chmury. Dalej nie wiadomo, czy Biała Gwiazda będzie występowała przy Reymonta. 

Krakowska Wisła jest w dużym kryzysie. Wszystko wskazuje na to, że wielokrotny mistrz Polski rozpocznie sezon Lotto Ekstraklasy poza własnym stadionem. Klub nie porozumiał się z miastem w sprawie wynajęcia obiektu. Obie strony prowadzą ciągłe rozmowy i dzisiaj (11. lipca) ma zostać przedstawiona umowa najmu obiektu przy Reymonta 22. Wszystko wskazuje na to, że ze względu na wynoszące zadłużenie klubu wobec miejskich instytucji, nie zostanie ona podpisana.

Kibice Białej Gwiazdy nie chcą przyjąć do świadomości faktu, że Wisła może występować poza Krakowem. Ruszyli więc z własną akcją na serwisach społecznościowych, pod hasztagiem #ReymonTTa22. 

"To hasło opisuje dokładnie skąd przychodzimy i o co chcemy zawalczyć. Pod tym hasztagiem będziemy pisać o wszystkich działaniach związanych z akcją, którą przygotowujemy, by pomóc Wiśle. Sytuacja jest ciężka, zarząd traci wiarygodność i poparcie kibiców z każdą minutą, PR to już tylko tabliczka na drzwiach, kibice żądają głów, a SKWK… jak nigdy siedzi cicho, jak mysz pod miotłą"

Chcą choć w części pomóc finansowo swojemu klubowi, sprzedając tzw. 'cegiełki' w formie plakatów. 

"Wyprodukowaliśmy piękne plakaty – cegiełki, które będą sprzedawane, a cała kwota zasili konto Wisły, by wspomóc spłatę zadłużenia za stadion . Plakat wykonany jest na wysokiej jakości papierze, w formacie B1. Specjalnie na potrzeby akcji, @Obserator1906 stworzył unikalny wzór. Plakaty będą dostępne w dwóch wersjach: podstawowej i exclusive. Koszt wersji podstawowej to 100zł. Wersja ekskluzywna będzie opatrzona podziękowaniami i autografem jednej/kilku  z legend naszego klubu, dlatego koszt takiego plakatu to 200zł. Plakat będzie możliwy do kupienia od piątku tj.13.07.2018 na stronie Wisły www.sklep.wisla.krakow.pl  lub w Wiślackim Świecie. Możliwy będzie odbiór osobisty, bądź wysyłka kurierem za dopłatą 30 zł."

Krakowscy urzędnicy twierdzą, że dopóki Wisła nie zapłaci 3,9 miliona zaległości, to nie będą mogli podpisać nowej umowy. Wisła takich pieniędzy nie ma, a kilka kolejnych transz z Ekstraklasy jest przeznaczone na spłatę różnych wierzycieli. 

Sympatycy nie tracą nadziei i to jest najważniejsze! Trzymamy kciuki, łączy nas piłka!

źródło: Watch Ekstraklasa (Maciej Musiał) / @reymontta22