W czwartek wieczorem Lech Poznań się skompromitował. Podopieczni Johna van den Broma przegrali na wyjeździe z Víkingurem Reykjavík 0:1 w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Rewanżowy mecz zostanie rozegrany w Poznaniu przy Bułgarskiej 11 sierpnia o godzinie 20:30.
Porażkę w pierwszym meczu postanowił skomentować bramkarz Lecha Poznań, Filip Bednarek.
– Jak wiemy, piłka nożna to sport drużynowy. Indywidualności błyszczą tylko wtedy, kiedy wygrywamy. A dzisiaj był taki mecz, że może gdzieś ten wynik utrzymałem, ale nie do końca, bo jednak nie pomogłem na tyle, żeby ten rezultat był dla nas pozytywny. Przegrywamy tutaj 0:1, co jest złym wynikiem oczywiście, ale myślę, że u siebie, w domu damy radę i awansujemy do kolejnej rundy. Oni pokazali, że potrafią grać dobrze w piłkę. I nie zawsze umieliśmy dać odpowiedź na ich zagrania – przyznał golkiper Lecha Poznań.
– Musieliśmy się zaadoptować do sztucznej murawy, choć nie chcę żeby to brzmiało jak wytłumaczenie. Brakowało nam kropki nad i, tego ostatniego podania, chęci zdobycia tej bramki. To są takie momenty, że musisz na boisku to co nakazuje ci trener i zachowywać dyscyplinę taktyczną oraz techniczną. W takich momentach musimy być pazerni, chcieć za wszelką cenę strzelić tego gola, a nie czekać – dodał.
Filip Bednarek rozegrał całe spotkanie. Być może dostanie szansę od trenera w kolejnym starciu.
Źródło: Lechpoznan.pl, TVP Sport – You Tube
AC Milan zremisował bezbramkowo z Juventusem w emocjonującym meczu Serie A w Turynie. Spotkanie było…
W niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku o godzinie 15:00 na Stadionie MOSiR w Mielcu odbędzie…
W piątek, 26 kwietnia 2024 roku, o godzinie 21:00, na stadionie Estadio Anoeta w San…
Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch po wygranych derbach Mediolanu z Milanem…
Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC Milan. Bramkarz twardo negocjuje warunki nowej…
Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie może wrócić nad Wisłę! Obecny zawodnik…