Piłkarze reprezentacji Francji bez problemu mogliby stworzyć dwie drużyny na mistrzostwa świata w Rosji, bez utraty jakości i finezji. Możliwości pojawiające się z takiego bogactwa pozwalają wierzyć w zdobycie najważniejszego trofeum w piłce reprezentacyjnej.
Ale taka sytuacja obfituje również w niezadowolenie wielu zawodników. Nie da się zaspokoić każdego piłkarza wykazującego chęć gry w koszulce Francji. W reprezentacjach Belgii i Argentyny nie powołani odpowiednio Radja Nainggolan oraz Mauro Icardi, przez brak powołania zakończyli kariery reprezentacyjne.
Mimo tak wielu świetnych piłkarzy powołanych do 23 osobowej kadry przez Didiera Deschamps, żaden z nich nie będzie bohaterem tego artykułu. Bohaterem będzie 23 letni piłkarz Paris Saint Germains – Adrien Rabiot. Pomocnik przekazał pismo do federacji w którym prosi o nie powoływanie go na mistrzostwa, nawet w przypadku konieczności z powodu kontuzji jednego z powołanych już zawodników.
Brzmi to śmiesznie, szczególnie w przypadku tak młodego zawodnika jakim jest Rabiot. Obowiązkiem piłkarza jest zaakceptowanie roli rezerwowego, szczególnie w przypadku zwyczajnego sezonu w klubie, co w takim razie ma powiedzieć Mauro Icardi, którego liczby w zakończonym niedawno sezonie zdawały się zapewniać mu bilet na mundial – nawet do samego finału?
DIder Deschamps uznał, że zamiast piłkarza PSG, w kadrze lepiej sprawdzi się zawodnik Sevilli – Steven Nzonzi, który jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem. Pisemna rezygnacja w kadrze stawia pod dużym znakiem zapytania późniejsze występy Adriena Rabiota w kadrze reprezentacji Francji.
Źródło: L'Equipe
Foto: pressfocus
