W hiszpańskiej lidze łatwo znaleźć zawodników, do których idealnie pasuje określenie „im starszy, tym lepszy” niczym wino. Jednym z nic jest Artiz Aduriz, który w ostatnim meczu z Ostersund w Lidze Europy wpisał się na listę strzelców.
Aduriz na świat przyszedł w Donostia-San Sebastian 11 lutego 1981 roku. Bask w wieku 18 lat zadebiutował w seniorskim futbolu, reprezentując barwy CD Aurrera na szczeblu Segunda Division B. W swoim pierwszy sezonie zdołał wystąpić w 25 oficjalnych spotkaniach, wpisując się przy tym 8 razy na listę strzelców. Ta statystyka pokazuje, że Hiszpan od początku miał chrapkę na zdobywanie bramek. Po rocznym pobycie w Vitorii Aduriz przeniósł się do rezerw Athletic Bilbao. W drugiej drużynie Los Leones osiągnął podobne statystyki strzeleckie, rozgrywając więcej spotkań. Dopiero w sezonie 2002/03 mimo debiutu w Primera Division, celownik Baska zaczął nieco szwankować. Wówczas wtedy włodarze klubu z San Mames sprzedali napastnika do trzecioligowego Burgos.
W nowym klubie Hiszpan odzyskał dar zdobywania bramek, odnotowując 16 trafień i po sezonie postanowił ponownie zmienić barwy. Tym razem wybór padł na Real Valladolid. W grającym zespole na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, Artiz występował przez półtora sezonu. W pierwszej kampanii 14-krotnie pokonywał golkipera rywali, a przed rundą wiosenną sezonu 2005/06 powrócił do Bilbao. Jako napastnik z zebranym już doświadczeniem został zgłoszony do gry w pierwszym zespole. Powrót na San Mames w ciągu trzech lat nie był udany. Aduriz rozegrał 2,5 sezonu w barwach Los Leones, występując w 82 spotkaniach i tylko 22 razy trafiał do siatki. Słabszy okres znów spowodował sprzedaż Hiszpana do RCD Mallorca. Grając dla Los Bermellones, Bask zaczął powracać na właściwą ścieżkę, chociaż wciąż jego statystyki strzeleckie były poddawane wszelkim krytykom. Ówczesny szkoleniowiec Nietoperzy przed rozgrywkami 2010/11 chciał mieć Hiszpana w swoich szeregach i za kwotę 4 milionów € postanowił dać mu szansę. Wybór nie był do końca trafny. Zawodnik z Kraju Basków w 58 spotkaniach, jedynie 17 razy mógł celebrować swoje gole.
Cała kariera Aduriza zkaczęła poważnie rozwitać przy trzecim transferze do Athletic. Przez sezonem 2012/13 za sumę 2,5 miliona € powrócił do Baskonii. Od tamtej pory kolejny sezon w wykonaniu hiszpańskiego napastnika był coraz lepszy. Szczególnie zapamiętane w całej jego karierze zostaną rozgrywki 2015/2016. W tamtej kampanii Aduriz wystąpił łącznie w 49 oficjalnych meczach, zdobywając przy tym 31 bramek. Dzięki takiej grze Artiz uzyskał powołanie do reprezentacji Hiszpanii na UEFA Euro 2016. Po Mistrzostwach Europy we Francji, Bask delikatnie obniżył swoje statystyki, ale zachował poziom, do którego nas przywyczaił. Z samych rozgrywkach ligowych zdobywał bramkę średnio co drugi mecz. W obecnym sezonie po 8. kolejkach Hiszpan ma na swoim koncie cztery bramki.
Artiz Aduriz, napastnik cechujący się siłą fizyczną i walką do ostatniej sekundy. Bask z krwi i kości, który za wszelką cenę chce pokonać rywala i nigdy nie odpuszcza. Taki właśnie jest obecny napastnik Los Leones. Jego zawziętość i chęć pomocy kolegom szczególnie można zauważyć, gdy Aduriz zostaje zmieniony, a Athletic Club nie osiąga dobrego wyniku. Bask nie potrafi w takich chwilach spokojnie przesiadywać na ławce rezerwowej, a cały zespół wie, że w każdej chwili może liczyć na przechodzącego drugą młodość napastnika.