blank

    Agenci Łukasza Fabiańskiego oszukali Swansea?

    "Football Leaks" informuje, że agenci Łukasza Fabiańskiego oszukali Swansea!

    Sytuacja miała miejsce w 2014 roku, kiedy to Łukasz Fabiański rozgrywał pierwszy sezon w barwach "Łabędzi". Wówczas Swansea było rewelacją sezonu, kończąc rozgrywki na ósmej pozycji. Reprezentant Polski aż trzynastokrotnie zachował czyste konto, a agenci piłkarza wykorzystali klub z Walii, by Fabiański lepiej zarabiał. Po zakończeniu sezonu 2014/2015 strony usiadły do rozmów w sprawie parafowania nowej umowy dla "Fabiana". Dotychczasowy kontrakt był ważny do 2018 roku z pensją na poziomie 35 tysięcy funtów tygodniowo.

    Agenci chcieli przedłużenia umowy o kolejny rok z podwyżką wynoszącą 15 tysięcy funtów. W sumie, agencja miała zarobić 2,2 miliona funtów. Swansea bez problemu zaakceptowało ofertę podwyżki, lecz na inne warunki – między innymi kwotę odstępnego czy prowizję dla agencji, klub nie wyraził zgody. Jeden ze współwłaścicieli agencji Spielerrat skontaktował się z dyrektorem sportowym Bayeru Leverkusen, prosząc go o pomoc przy transakcji. Doprowadzono do przedłużenia umowy, ponieważ dyrektor sportowy "Aptekarzy" miał poinformować Swansea, że Bayer jest zainteresowany sprowadzeniem Polaka. Okazało się, że żadnego zainteresowania ze strony ekipy z Bundesligi nie było, a był to zwyczajny podstęp.

    Za podpisanie nowej umowy agencja otrzymała 1,3 miliona funtów.

    źródło: Der Spiegel

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Inter dopina dwa transfery!

    Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch...

    Maignan walczy o nowy kontrakt z Milanem!

    Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC...

    Carlitos z ofertą z Polski!

    Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie...

    Adam Nawałka miał propozycję pracy jako selekcjoner!

    Adam Nawałka, znany głównie ze swojej pracy i sukcesów...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.