Sevilla może nie skorzystać z opcji wykupu Andre Silvy z Milanu.
23-letni Portugalczyk latem 2017 roku zamienił FC Porto na AC Milan. Koszt transferu wyniósł 38 milionów euro. Wielu fanów ekipy z Mediolanu wiązało ogromne nadzieje z przyjściem napastnika, którego Cristiano Ronaldo ochrzcił swoim następcą. Tymczasem początki Silvy na San Siro nie były udane. Co prawda w Lidze Europy bramki zdobywał regularnie, to w Serie A na swoje premierowe trafienie musiał czekać do marca 2018 roku. Andre Siva widząc, że nie uda mu się wywalczyć miejsca w składzie Milanu, postanowił udać się na wypożyczenie do Sevilli.
CZYTAJ TAKŻE: ALLEGRI TRAFI DO INTERU, A ZIDANE DO JUVENTUSU?
Początek w nowych barwach Portugalczyk miał wręcz wymarzony. W 10 spotkaniach aż ośmiokrotnie trafiał do siatki. Wydawało się, że wykup gracza z Mediolanu wydaje się jedynie kwestią czasu. Niestety, napastnik przestał strzelać – nie zdobył bramki w kolejnych osiemnastu spotkaniach. Jak informuje Corriere dello Sport, Sevilla miała podjąć decyzję o niewykupieniu reprezentanta Portugalii. Oznacza to, że Andre Silva tuż po zakończeniu sezonu wróci do Milanu.
źródło: Corriere dello Sport
fot. AC Milan