Antyfutbol w Mielcu zainaugurował 18 kolejkę!

    Jako pierwsi w 18 kolejce na ekstraklasowe boiska wybiegły ekipy Stali Mielec oraz Cracovii Kraków. Gospodarze musieli się szybko pozbierać po poniedziałkowej porażce w Zabrzu, którą ponieśli w dramatycznych okolicznościach tracąc gola w ostatnich sekundach spotkania. Pasy natomiast pojechały do Mielca w poszukiwaniu pierwszego ligowego zwycięstwa w nowym roku. 

    Zapowiadało się zatem ciekawe starcie drużyn, które potrzebują zwycięstwa jak tlenu a przy okazji pojedynek trenerów znanych na polskim podwórku z twardego charakteru i solidności prowadzonych przez nich drużyn. Jak się jednak szybko okazało najlepszym powiedzeniem obrazującym ten mecz to stwierdzenie "z dużej chmury mały deszcz". W Mielcu generalnie wiało nudą, zabrakło bramek bo i sytuacji ku temu było niewiele, emocji również nie było i skończyło się ogólnym rozczarowaniem oraz podziałem punktów. Jednym z oglądających to mierne spotkanie był były zawodnik Korony Kielce i Wisły Kraków-Cezary Wilk, który nie omieszkał skomentować jego poziom na swoim twitterze w dosyć oryginalny sposób.

     

    Nie był on odosobniony w swej opinii, że widowisko to absolutnie nie było godne poziomu najwyższej  ligi w Polsce a my wybraliśmy jeszcze jeden tweet, który uwidaczniał ogromne różnice w podstawowych parametrach biegowych obrazujących osiągi zawodników grających w Mielcu oraz w Krakowie, gdzie wieczorem Wisła zmierzyła się z liderującą po 17 kolejkach Pogonią. Jego autorem był znany ze swojego analitycznego zamiłowania Michał Zachodny, który skupił się na podkreśleniu gigantycznej różnicy w ilości sprintów i biegów o dużej intensywności. Oczywiście samym bieganiem nie wygrywa się meczów ale nie sposób nie zgodzić się z tezą, że intensywność gry jest bezpośrednim efektem poruszania się zawodników z odpowiednią szybkością. 

     

    Redakcja

    źródło: twitter.com/@WilkaPilka

    twitter.com/@mzachodny 

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.