Arkadiusz Malarz dodał dziś dwa, bardzo kontrowersyjne twitty na swoim koncie.
To trudny czas dla golkipera warszawskiej drużyny. Jeszcze niedawno, Malarz był niekwestionowanym numerem jeden w szeregach Legii. Teraz jest trzecim bramkarzem w hierarchii Sa Pinto i nie ma praktycznie szans na regularną grę w lidze oraz Pucharze Polski. 38-letni bramkarz dodał dość kontrowersyjną wypowiedź na swojego Twittera:
Trzy miesiące, trzy pozycje w dół w hierarchii. Nie dam się zniszczyć, chociaż boli kurewsko.
— Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) 30 listopada 2018
CZYTAJ NA FOOTBAR: SANCHEZ NIE ZAGRA DO KOŃCA SEZONU?!
Na forach społecznościowych zaczęło huczeć. Kibice zaczęli wytykać Malarzowi żalenie się nad sobą, brak dyscypliny oraz pokory. Bramkarz opublikował kolejną wypowiedź:
Rowno rok temu probowalo mnie zniszczyc zycie. Teraz chce to ze mna zrobic praca. Ale po reakcji TT widze, ze nie wolno tu napisac o emocjach. To w sumie przykre.
— Arkadiusz Malarz (@ArkadiuszMalarz) 30 listopada 2018
Okazało się, że to tylko woda na młyn "twitterowiczów", którzy wylali wiadro pomyj na głowę Malarza. "Przestań się mazać człowieku tylko zaciskaj zęby i pracuj", "Postawienie na młodszego i lepszego piłkarza kosztem starszego i gorszego to jest niszczenie kogoś? Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Artura Boruca wylewającego żale na tt czy instagramie, że nie gra, że trener chce go zniszczyć." – to tylko kilka wybranych wiadomości od kibiców.
A co Wy o tym sądzicie?
źródło: Twitter
fot. pressfocus