Arkadiusz Milik zabrał głos w sprawie swojej przyszłości! „Mam nadzieję”.

    Arkadiusz Milik zabrał głos w sprawie swojej przyszłości na konferencji prasowej reprezentacji Polski.

    Od sierpnia 2022 roku Arkadiusz Milik jest zawodnikiem Juventusu Turyn. Do zespołu „Starej Damy” został wypożyczony z Olympique Marsylia do 30 czerwca 2023 roku z opcją wykupu. Od tamtej pory rozegrał 39 spotkań, strzelił 9 bramek i zanotował 1 asystę. 

    Arkadiusz Milik przyznał na konferencji prasowej reprezentacji Polski, że chce zostać w Juventusie Turyn.

    Miniony sezon zacząłem całkiem nieźle, do mistrzostw świata wszystko było w porządku. Niestety, pod koniec stycznia doznałem kontuzji, która zabrała mi blisko dwa miesiące. Po jej wyleczeniu miałem problem z powrotem na najwyższy poziom, dobre mecze przeplatałem słabszymi. Końcowy etap sezonu był już bardzo trudny, także dla całej drużyny, bo mieliśmy z tyłu głowy zamieszanie z odejmowanymi i przywracanymi punktami. W Turynie czuję się bardzo dobrze, chciałbym zostać w Juventusie i mam nadzieję, że rozmowy pomiędzy klubami zakończą się dla mnie pomyślnie – przyznał Arkadiusz Milik, cytowany przez „laczynaspilka.pl”.

    Obecnie Arkadiusz Milik przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni zmierzą się najpierw 16 czerwca na PGE Narodowym w Warszawie z Niemcami (towarzyski mecz), a 20 czerwca zmierzą się z Mołdawią w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2024 roku. Mecz z Niemcami będzie pożegnaniem dla Jakuba Błaszczykowskiego, który ma się pojawić na boisku. Zawodnik Wisły Kraków jest już na zgrupowaniu.

    – Kuba był zawsze świetnym piłkarzem, kolegą i kapitanem. Gdy stawiałem pierwsze kroki w drużynie narodowej, był w fantastycznej formie, robił wielką przewagę. W mojej pamięci szczególne miejsce mają też mistrzostwa Europy w 2016 roku, gdy Kuba też był niezwykle istotną częścią drużyny. Osiągnęliśmy bardzo dobry wynik, więc mam mnóstwo pozytywnych wspomnień. W piątek czeka nas nie tylko mecz ze świetnym rywalem, ale także pożegnanie wielkiego piłkarza. Z jednej strony cieszę się, że będę mógł wziąć udział w takim wydarzeniu, ale z drugiej nie, bo widać w tym upływ czasu i to, że kariery kiedyś się kończą – przyznał Arkadiusz Milik.

    – Nie znam jeszcze dobrze trenera Fernando Santosa, bo odbyłem pod jego okiem tylko dwa treningi, ale widać jego bardzo duże doświadczenie, spokój w prowadzeniu drużyny i koncentrację na treningu. Nowością dla mnie jest to, że skład na mecz poznajemy dopiero na stadionie, ale każdy trener ma swoje zasady. Nasza reprezentacja się zmienia, także jej kręgosłup. Kilku bardzo doświadczonych zawodników nie otrzymało powołania. Tak jednak musi być, czas nie oszczędza nikogo. To czas budowy nowej kadry i szansa dla młodszych zawodników. Czeka nas jeszcze sporo zmian, mam nadzieję, że na lepsze – dodał.

    – Czuję się świetnie, znajduję się w najlepszym dla piłkarza wieku. Tydzień wolnego przed zgrupowaniem pomógł mi się także mentalnie zregenerować, bo końcowy etap sezonu w klubie nie był łatwy. Jestem na pewno gotowy do gry w stu procentach. Mecz z Niemcami jest oczywiście bardzo ważny, ale wszyscy wiemy, że jeszcze ważniejsze będzie starcie o punkty z Mołdawią – zakończył.

    Źródło: Laczynaspilka.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.