Eric Bailly może opuścić szeregi Manchesteru United w najbliższym okienku transferowym – informuje "Daily Mirror".
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo zespół z czerwonej części Manchesteru opuści Eric Bailly. 24-latek nie cieszy się zaufaniem u José Mourinho. Po meczu z Brighton były obrońca Villarreal stracił miejsce w podstawowej jedenastce. Następnie nie zagrał z Tottenhamem i w meczach ligowych z Watford oraz Burnley pojawiał się na murawie dopiero w doliczonym czasie. Według powyższego źródła, Portugalczyk uznał Iworyjczyka za jednego w winowajców za słaby początek sezonu. Teraz w drużynie posdtawową parę stoperów raczej będą pełnić Victor Lindelof oraz Chris Smalling, więc miejsca 24-latka zdecydowanie zabraknie. Jeżeli sytuacja się nie zmieni to zimą możemy być świadkami transferu.
Obecnie zawodnikiem najbardziej interesują się dwie dobre ekipy z Anglii, a mianowicie wymieniony wyżej Tottenham Hotspur oraz Arsenal FC. Niewykluczone, że już niedługo obie będą toczyły zaciętą batalię na rynku o trzydziestokrotnego reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej. Jak na razie obrońca jest wyceniany przez znany portal "transfermarkt.de" na 35 milionów euro.
To już nie pierwsza taka sytuacja w drużynie z Old Trafford. W ostatnim czasie nienajlepsze relacje i podobną sytuację z popularnym "The Special One" mieli tacy gracze jak Anthony Martial oraz Paul Pogba. Ten drugi łączony jest z przenosinami do Barcelony oraz Realu Madryt.
Źródło: Daily Mirror
fot: pressfocus