Bartosz Kapustka trafił z rzutu karnego w spotkaniu Oud-Heverlee Leuven z Royale Union Saint-Gilloise. Trafienie Polaka na nic się zdało, ponieważ drużyna Kapustki przegrała 3:1.
Dla wychowanka Cracovii było to premierowe trafienie w nowych barwach. Do belgijskiego klubu został wypożyczony z Leicester City, w którym nie rozegrał choćby minuty w rozgrywkach Premier League. Reprezentant Polski trafił do siatki w 86. minucie z rzutu karnego. Bramka Kapustki nic nie dała belgom, ponieważ przegrali oni 3:1. Oud-Heverlee Leuven okupuje ostatnią pozycję w tabeli zaplecza belgijskiej ekstraklasy. Mają na koncie sześć oczek. Do tej pory odnieśli jedno zwycięstwo, trzykrotnie zremisowali oraz odnieśli cztery porażki.
źródło:własne
fot. Twitter