Benfica Lizbona będzie miała nowego trenera od przyszłego sezonu. Za wyniki klubu będzie odpowiadał Roger Schmidt – informuje na Twitterze włoski dziennikarz Fabrizio Romano.
Od 28 grudnia 2021 roku za wyniki Benfiki Lizbona odpowiada Nelson Verissimo. 45-latek był wcześniej trenerem rezerw tego zespołu, ale przejął klub po zwolnieniu Jorge Jesusa. Po zakończeniu kampanii Portugalczyk przestanie pełnić funkcję trenera tego klubu, a jego miejsce zajmie Roger Schmidt, który doszedł już do pełnego porozumienia z przedstawicielami ekipy z portugalskiej ekstraklasy.
Niemiecki szkoleniowiec obecnie pracuje na stanowisku pierwszego trenera w holenderskim PSV Eindhoven, ale nie przedłuży wygasającej wraz z końcem czerwca umowy i dołączy do Benfiki Lizbona na zasadzie wolnego transferu. Schmidt podpisał z „As Águias” umowę do 30 czerwca 2024 roku bez opcji przedłużenia.
– Roger Schmidt zostanie mianowany nowym menedżerem Benfiki Lizbona. Jego umowa obowiązuje do czerwca 2024 roku. Pod koniec bieżącego sezonu opuści PSV Eindhoven – napisał Fabrizio Romano.
Official, confirmed. Roger Schmidt will be appointed as new Benfica manager – agreement until June 2024 as he’s gonna leave PSV Eindhoven at the end of current season. 🔴🤝 #Benfica pic.twitter.com/PrhlRqFvJY
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 27, 2022
Schmidt obecnie pracuje we wspomnianym PSV, ale w przeszłości prowadził również chińskie BJ Guoan czy też niemieckie zespoły. Był trenerem Bayeru Leverkusen, Salzburga Paderbornu, Preußen Münster oraz Delbrücker SC. Na swoim koncie 55-latek ma sporo sukcesów. Zdobył m.in. puchar Holandii, Superpuchar Holandii, mistrzostwo Austrii, puchar Austrii czy też puchar Chin.
W tym sezonie Benfica Lizbona nie ma szans na zdobycie mistrzostwa Portugalii. Zespół obecnie znajduje się na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 68 punktów na koncie. Wyżej znajdują się Sporting Lizbona (76 oczek) oraz Porto (82 punkty). W aktualnych rozgrywkach drużyna z Estadio da Luz zmierzy się jeszcze z Marítimo, Porto oraz Pacos de Ferreira.
O Glorioso odpadli też z Ligi Mistrzów na etapie ćwierćfinału. Lepsi od nich okazali się piłkarze Liverpoolu.
Źródło: Fabrizio Romano – Twitter