Według informacji przekazanych przez niemieckiego "Bild'a" na stanowisko szkoleniowca "Bawarczyków" przymierzani są Arsène Wenger oraz Zinedine Zidane.
Wszystko wskazuje na to, że Bayern Monachium w najbliższym czasie zmieni trenera. Słabe wyniki zarówno w ligowych rozgrywkach jak i europejskich pucharach jak do tej pory przyprawiały o frustrację tylko kibiców i samych zawodników, a władze stały za Niko Kovačem murem i nie pałały do tego, aby pozbawić go posady. Niestety po sobotnim remisie (3:3) z Fortuną Düsseldorf miarka się przebrała… Klub z Bawarii zajmuje dopiero piątą pozycję w tabeli Bundesligi z dorobkiem 21 punktów na koncie i przedstawiciele zespołu postanowili wreszcie zainterweniować. 47-latek jest bardzo blisko utraty stanowiska na Allianz Arena, a świadczyć mają o tym słowa prezesa klubu – "Musimy spotkać się, ponieważ istnieje potrzeba wewnętrznej dyskusji. We wtorkowym meczu przeciwko Benfice naszym trenerem na pewno będzie Niko Kovač " – powiedział po spotkaniu Uli Hoeness.
CZYTAJ NA FOOTBAR: GOL KRZYSZTOFA PIĄTKA! ODBLOKOWAŁ SIĘ! [WIDEO]
66-latek dał jasno do zrozumienia, że najbliższe spotkanie z Benficą Lizbona w 5. kolejce Ligi Mistrzów (27 listopada – 21:00) będzie decydujące w kwestii przyszłości chorwackiego szkoleniowca. Konflikty w szatni w dalszym ciągu się nasilają i zawodnicy wręcz pragną zwolnienia byłego menedżera Eintrachtu Frankfurt. W dalszej wypowiedzi Hoeness przyznał, że zdanie graczy będzie miało również duże znaczenie – "Słuchamy głosu szatni".
Sytuacja jest bardzo napięta, a w niemieckich mediach pojawiają się nowi kandydaci, którzy mieliby już niedługo przejąć stery mistrzów Niemiec. Według doniesień "Bild'a" wymienia się tutaj nazwiska Arsène Wengera oraz Zinedine'a Zidane'a. Doświadczeni trenerzy jak na razie pozostają bez zatrudnienia, ponieważ ten pierwszy pożegnał się po wieloletniej pracy z Arsenalem FC, a Zidane po licznych triumfach odszedł z Realu Madryt tego lata.
Źródło: Bild/Sport
fot: pressfocus