Reprezentacja Włoch w sobotę wieczorem bezbramkowo zremisowała z Portugalią w spotkaniu rozgrywanym w dywizji A grupy 3 Ligi Narodów UEFA. Po meczu głos zabrał kapitan "Azzurrich" i zawodnik Juventusu FC, Giorgio Chiellini.
Dla doświadczonego 34-latka był to szczególny dzień w jego dotychczasowej karierze, ponieważ zaliczył setny występ w narodowych barwach i może go zdecydowanie zaliczyć do udanych. Podopieczni Roberto Manciniego zagrali naprawdę dobre spotkanie, naciskali przeciwnika praktycznie przez większość meczu, grali przyjemną dla oka piłkę.
Warto dodać, że dzięki remisowi zapewnili sobie awans do turnieju finałowego. W dywizji A grupy 3 zajmują obecnie drugą lokatę z dorobkiem pięciu punktów na koncie. Tuż nad nimi znajdują się Portugalczycy, którzy mają o dwa oczka więcej, a ostatnie miejsce należy do "Biało-Czerwonych" (1pkt). Chiellini po zakończeniu meczu stwierdził, że ich gra jak na razie idzie w dobrym kierunku.
– "Na San Siro zawsze możemy liczyć na wyjątkową atmosferę. Uważam, że jesteśmy na właściwej drodze. Kontrolowaliśmy mecz przez 70 minut. Graliśmy z wielką energią i mieliśmy swoje szanse. Musimy jednak więcej wyciągać z sytuacji podbramkowych. Bardzo ciężko pracowaliśmy, a przez ostatnie pół godziny byliśmy wyczerpani. To sprawiło, że zabrakło nam ostrości w grze, co potem przełożyło się na ryzyko w naszej obronie. Nie byliśmy w stanie kontrolować gry, bo wynik nadal był 0:0. Mamy jednak podstawy. Zdominowaliśmy mistrzów Europy. Skuteczność przyjdzie z czasem".
We wtorek reprezentacja Włoch rozegra towarzyskie spotkanie ze Stanami Zjednoczonymi na Cristal Arena w belgijskim Genku o godzinie 20:45.
Źródło: Calciomercato
fot: pressfocus