W dalszym ciągu nie wiadomo, jaka przyszłość czeka reprezentanta Chorwacji. Napastnik dał jasny sygnał, dokąd chce trafić.
R E K L A M A
Jeszcze tydzień temu wszystko wskazywało na to, że snajper zasili Manchester United. Niektóre źródła informowały, że Chorwat jest już po słowie z Czerwonymi Diabłami, ustalając przy tym warunki indywidualnego kontraktu. Angielski klub nie sfinalizował transakcji i już do takowej nie dojdzie, okno w Premier League zostało zamknięte. Według informacji podanej przez "La Gazzetta dello Sport" 33-letni Chorwat na brak zainteresowania nie może narzekać, ale sam najchętniej wróciłby do Bayernu i został konkurentem Roberta Lewandowskiego.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: CUDOWNY GOL MATEUSZA KLICHA!
Przypomnijmy, że napastnik w ekipie "Die Roten" grał w latach 2012-2014. W 88 spotkaniach zdobył 48 goli i miał 14 asyst. Przyjście do klubu Roberta Lewandowskiego było jednoznaczne z odejściem Mandżukicia, teraz Chorwat chce wrócić do Bawarii i powalczyć o miejsce w składzie z Robertem, chociaż najbardziej wiarygodnym scenariuszem jest to, że będzie zmiennikiem kapitana reprezentacji Polski.
33-letni ofensywny gracz ma za sobą średnio udany sezon, w barwach "Starej damy" zanotował 33 występy, strzelił 10 goli i miał 7 asyst.
źródło: La Gazzetta dello Sport
fot. pressfocus