Coraz cięższa staje się sytuacja Jana Bednarka w Southampton. Reprezentant Polski nie potrafi załapać się nawet do kadry meczowej.
W tym sezonie rozegrał jedynie spotkanie w pucharze EFL Cup z Brighton oraz dwa mecze w reprezentacji. Dobra końcówka poprzedniego sezonu pozwalała myśleć, że w tym sezonie obrońca reprezentacji Polski będzie regularnie łapał minuty na boiskach Premier League. Niestety, nic bardziej mylnego. Na początku Bednarek zasiadał na ławce rezerwowych, lecz choćby we wczorajszym zremisowanym 2:2 meczu z Mewami zabrakło go w kadrze meczowej.
Do klubu w letnim okienku transferowym z Borussi Mönchengladbach przyszedł Jannik Vestergaard. Od razu wskoczył do pierwszego składu Świętych. Obok Szweda na środku obrony menedżer Mark Hughes ma do dyspozycji Hoedta, Yoshide oraz Stephensa. 22-latek jest więc dopiero piątym wyborem trenera na pozycji stopera, co nie nastraja optymizmem.
Pod koniec okna transferowego mówiło się o ewentualnym wypożyczeniu Bednarka do Bundesligi, lecz do niczego takiego nie doszło. Pozostaje mieć nadzieję, że reprezentant Polski dostanie szansę na grę w angielskiej ekstraklasie albo pucharach. Na tą chwilę najlepszą opcją byłoby wypożyczenie, lecz z tym Polak musi wstrzymać się do stycznia.
Szymon Klauza
źródło: własne
fot. pressfocus