Pierwszy mecz dzisiaj zawiódł. Drugi… też. Chorwacja gra dalej!
Początek był elektryzujący! Już w pierwszej minucie spotkanie do siatki Chorwatów trafił Jorgensen. Było w tym sporo fartu, jednak piłka odnalazła drogę do bramki. Radość Duńczyków nie trwała długo. Dwie minuty później trafienie wyrównujące dał Mandżukić. Chorwat znalazł się idealnie w polu karnym i pokonał Schmeichela.
Potem? Było już tylko gorzej pod względem emocji. Obie drużyny nie kreowały żadnych poważnych akcji. W pierwszej połowie (prócz początku), mieliśmy zaledwie jeden celny strzał.
Druga połowa – podobnie. Gra toczyła się w środku pola. Wszystko wyglądało, jakby obie drużyny chciały posmakować emocji w konkursie rzutów karnych. Dopięli swego. Potrzebne były kolejne pół godziny. Wszystko wskazywało, że będziemy świadkami kolejnego dziś konkursu rzutów karnych. W 115 minucie Chorwacja miała rzut karny. Luka Modrić podszedł do piłki … po czym nie wykorzystał jedenastki! Pewną interwencją popisał się Kasper Schmeichel!
Konkursów rzutów karnych przejdzie do historii! Schmeichel oraz Subasić obronili po dwa rzuty karne. Ostatecznie dzięki losowaniu wygrała Chorwacja, decydującego karnego trafił Ivan Rakitić i Chorwaci grają dalej. Czasem warto przemęczyć się 120 minut, by być świadkiem TAKIEGO konkursu rzutów karnych!
Chorwacja 1:1 (3:2) Dania
Chorwacja: Subašić – Vrsaljko, Lovren, D. Vida, Strinić (81. Pivarić) – Rakitić, Brozović (71. Kovačić) – Rebić, Modrić (C), Perišić (97. Kramarić) – Mandžukić (109. Badelj).
Rezerwowi: Livaković, L. Kalinić – Pjaca, Pivarić, Kramarić, Kovačić, Jedvaj, Ćorluka, Ćaleta-Car, Bradarić, Badelj.
Dania: Schmeichel – Knudsen, Kjaer (C), M. Jörgensen, Dalsgaard – Christensen (46. Schoene), Delaney (98. Krohn-Dehli), Eriksen – Y. Poulsen, Cornelius (66. N. Jörgensen), Braithwaite (106. Sisto).
Rezerwowi: Lössl, Rönnow – Stryger Larsen, Vestergaard, Krohn-Dehli, Kvist, Lerager, Schoene, Dolberg, Fischer, N. Jörgensen, Sisto.