Galatasaray oraz Besiktas myślą o zakontraktowaniu piłkarza Interu.
Joao Mario, bo o nim mowa, od dłuższego czasu jest na cenzurowanym. Rundę wiosenną sezonu 2017/2018 spędził w West Hamie, lecz Młoty nie zdecydowały się na wykup mistrza Europy z 2016 roku. Portugalczyk jest kolejnym przypadkiem piłkarzy, którzy po świetnym turnieju opuszczają macierzysty klub, by podbić Stary Kontynent. Latem 2016 roku Inter postanowił wyłożyć za Mario 40 milionów euro. Po czasie okazało się, że kasa ta została wyrzucona w błoto, ponieważ zawodnik niczym szczególnym się nie wyróżniał. W ekipie z Mediolanu rozegrał 47 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił trzy bramki oraz zanotował dwanaście asyst. Rezultat nie jest najgorszy, lecz mając na uwadze fakt wzmocnienia środka pola przez Nerrazurrich możemy spodziewać się, że Joao Mario opuści Inter.
Jak informuje portal Calciomercato, Galatasaray Stambuł oraz Besiktas Stambuł stoczą walkę o pomocnika. Piłkarz już wcześniej odrzucił możliwość przenosin do Turcji zaznaczając, że za wszelką cenę chce zostać w Mediolanie i pokazać się z jak najlepszej strony. Mimo to, obydwa klubu ze Stambułu wciąż mają chrapkę na Portugalczyka. Być może rozmowa Luciano Spallettiego z piłkarzem spowoduje, że Joao Mario zaakceptuję ofertę jednego z klubów. Równie istotny ma być również aspekt finansowy. Piłkarz powinien zaakceptować ofertę od drużyny, która przedstawi mu atrakcyjne warunki finansowe.
źródło: Calciomercato
fot. pressfocus