Na głównej trybunie przy ulicy Cichej rozegrał się dramat. Jedna z kobiet zasłabła, reanimacja trwała kilkadziesiąt minut.
Jak się okazało, jest to matka jednego z młodych zawodników Niebieskich, Bartłomieja Kulejewskiego. Kobieta zasłabła tuż po zakończeniu meczu, natychmiast pojawiły się służby medyczne. Reanimacja trwała kilkadziesiąt minut. Kobieta została przewieziona do szpitala, na ten moment nie ma żadnych informacji o jej stanie zdrowia.
Zobacz: oryginalne koszulki piłkarskie i licencjonowane gadżety na PodStadionem.pl
To nie pierwsza taka tragedia w Chorzowie. Przed ponad rokiem pod koniec meczu Ruchu z Pogonią zawału serca doznał kibic Niebieskich. Niestety nie udało się go uratować.
źródło: Ruch Chorzów
fot. pressfocus