Opiekun reprezentacji Argentyny, Jorge Sampaoli przyznał, że Mauro Icardi oraz Paulo Dybala mogą nie pojechać na mistrzostwa świata do Rosji.
Argentyńczyk po zakończeniu sezonu 2016/2017 postanowił opuścić Sevillę, by podjąć pracę jako selekcjoner kadry narodowej. Niewiele brakowało, by doszło do kompromitacji i drużyna z Ameryki Południowej nie awansowałaby na mundial do Rosji. Jednak sprawy w swoje ręce wziął Lionel Messi, który w spotkaniu z Paragwajem ustrzelił hattricka. Mimo, że reprezentacja nie spisuje się najlepiej, to kibice mają nadzieję, że swoim ulubieńcom ponownie uda się awansować do finału mistrzostw świata, choć tym razem liczą, że trzeci raz w historii zdobędą złoty medal na tych elitarnych rozgrywkach.
Sampaoli na konferencji prasowej przed spotkaniem z Włochami stwierdził, że reprezentacja Argentyny to reprezentacja Messiego.
To jest reprezentacja Argentyna bardziej Messiego niż moja. Leo to w tej chwili bardzo dojrzały piłkarz, na którym ciąży ogromna odpowiedzialność za ten zespół. To on zapewnia bezpieczeństwo reszcie piłkarzy. Z każdym spotkaniem jest coraz lepszy.
Następnie wyjaśnił dlaczego Paulo Dybala oraz Mauro Icardi nie zostali powołani na marcowe zgrupowanie. Możliwe, że ta dwójka nie znajdzie się nawet w szerokiej kadrze na mistrzostwa świata do Rosji.
Dybali ciężko będzie przyzwyczaić się do naszego systemu gry. Nie byliśmy na razie w stanie poprawić jego efektywności dla reprezentacji i dlatego zdecydowaliśmy się na innych piłkarzy, by sprawdzić ich przydatność.
Icardi prawdopodobnie potrzebowałby trochę czasu na adaptację do drużyny, a jego już nie mamy. Nie skreślam go, ale są też inni napastnicy. Jako selekcjoner muszę wybrać tych, którzy zaprezentują się najlepiej jako zespół
źródło: 24Horas
fot. pressfocus