Eintracht Frankfurt wygrał Ligę Europy. Popularne „Orły” pokonały w finale na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w Sewilli Rangers. Po zakończeniu meczu wygraną skomentował opiekun niemieckiego zespołu, Oliver Glasner.
W 57. minucie na prowadzenie wyszło Rangers. Na listę strzelców wpisał się Joe Aribo. Defensywa Eintrachtu Frankfurt popełniła fatalny błąd. Doświadczony środkowy pomocnik wykorzystał okazję i bez problemu wpakował piłkę do siatki.
W 69. minucie do wyrównania doprowadził Rafael Borré po asyście Filipa Kosticia. Wynik się nie zmienił i konieczna była dogrywka. Tam też nie padły żadne gole, więc do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były karne, w których lepsza okazała się drużyna z Niemiec wygrywając 5:4.
Congratulations Frankfurt, 2021/22 Europa League champions! 👏🏆#UELfinal pic.twitter.com/ZiZUfkRUs3
— #UELfinal (@EuropaLeague) May 18, 2022
– Jestem dumny z moich zawodników i mojej pracy. To było dokładnie takie spotkanie, o jakim myśleliśmy. Grali bardzo fizycznie, więc musieliśmy kontrolować tempo. Nasze rzuty karne były bardzo dobre. Ćwiczyliśmy je w ciągu ostatniego miesiąca – powiedział Oliver Glasner, opiekun Eintrachtu Frankfurt.
– Ten rok nie zaczął się łatwo, ale zawodnicy wierzyli w to, czego chcieliśmy. Dzięki dobrym treningom powstał duch drużyny. Wszyscy starali się wygrać, więc w ogóle nie byłem tym zaskoczony.
Szkoleniowiec „Orłów” ocenił m.in. pracę Rafaela Borré. – Był niesamowity. Pracował bardzo ciężko i wracał się. Mieliśmy intensywność w ataku, ale Rangersi bronili się naprawdę dobrze – przyznał.
– Czy myślałem o Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie? Nie. Nigdy nie mówię o przyszłości, ponieważ nie wiem, co wydarzy się w nadchodzących miesiącach. Powiedziałem piłkarzom, że przebyli fantastyczną podróż i nie powinna się zakończyć tylko na Sewilli – mówił.
Eintracht Frankfurt nie pokazał się też ze złej strony w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi. Klub z Deutsche Bank Park zajął jedenaste miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów na koncie.
Źródło: Uefa.com