Już dzisiaj FC Barcelona podejmie Real Madryt. Mecz praktycznie o nic, jedynie o prestiż. Klub z Katalonii zapewnił sobie tytuł mistrzowski w ubiegłym tygodniu.
FC Barcelona zdobyła w tym sezonie hiszpański dublet, Real ma jeszcze przed sobą finał Ligi Mistrzów w Kijowie, gdzie może dokonać historycznego osiągnięcia, zdobywając europejski czempionat po raz trzeci z rzędu. Mimo osiągnięć, których mogą pozazdrościć hiszpańskim klub pozostałe europejskie zespoły, Barcelona jak i Real czują olbrzymi niedosyt w tym sezonie. Liczy się tylko tryplet i całkowite panowanie. W Katalonii pomimo zdobycia tytułu mistrza kraju i Pucharu Króla, wielu kibiców chce wychłostać Ernesto Valverde za kompromitujący wynik w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, że Blaugrana odpadła już w ćwierćfinale tych rozgrywek po dwumeczu z Romą, pomimo zwycięstwu na własnym boisku 4:1.
Już teraz możemy być pewni, że w obu drużynach dojdzie do wielu zmian, jednak nie będziemy mówić o rewolucji. Wszystko wskazuje na to, że latem najprawdopodobniej rozbite zostanie ofensywne trio BBC. W drużynie niemal na pewno zostanie Cristiano Ronaldo, jednak możemy spodziewać się odejścia Garetha Bale'a. Walijczyk pełni jedynie funkcję rezerwowego, klubu z Madrytu nie stać na utrzymywanie tak drogiego zawodnika w roli zmieniającego.
W Barcelonie wiele mówi się o transferze Antoine Griezmanna. W ostatniej wypowiedzi, Luis Suarez miał potwierdzić, że Francuz zasili szeregi Dumy Katalonii. Do tego działacze z Katalonii są zobligowani do sprowadzenia środkowego obrońcy.
| KADRA FC BARCELONY | KADRA REALU MADRYT |
|
Bramkarze: ter Stegen, Cillessen. Obrońcy: Piqué, Umtiti, Jordi Alba, Sergi Roberto, Semedo, Vermaelen. Pomocnicy: Busquets, Rakitić, Iniesta, Coutinho, Paulinho, Denis Suárez. Napastnicy: Messi, Luis Suárez, Dembélé, Paco Alcácer. Poza kadrą: Digne, André Gomes, Aleix Vidal, Yerry Mina. |
Bramkarze: Navas, Casilla, Luca. Obrońcy: Vallejo, Ramos, Varane, Nacho, Marcelo, Theo. Pomocnicy: Kroos, Modrić, Casemiro, Asensio, Kovacić, Ceballos. Napastnicy: Cristiano Ronaldo, Benzema, Bale, Lucas Vázquez. Kontuzjowani: Carvajal, Isco. Poza kadrą: Achraf, Marcos Llorente, Borja Mayora |
Faworytem dzisiejszego starcia jest FC Barcelona, Blaugrana zdominowała ligowe zmagania w tym sezonie i zwycięstwo z odwiecznym rywalem będzie dla niej ukoronowaniem tytułu mistrza Hiszpanii. Real Madryt pomimo słabej sytuacji kadrowej z pewnością będzie chciał powalczyć o prestiż i pokonać Dumę Katalonii w derbowym spotkaniu.
Obędzie się bez błędów?
Jeśli mowa o meczu w hiszpańskiej lidze, warto przyjrzeć się arbitrowi spotkania. Spotkanie poprowadzi Alejandro José Hernández Hernández, który po raz trzeci w karierze będzie miał do czynienia z El Clásico. Po raz pierwszy Hernández Hernández gwizdał w El Clásico w kwietniu 2016 roku. Wtedy na Camp Nou Real wygrał 2:1. W ubiegłym sezonie prowadził spotkanie na Santiago Bernabeu, który Barcelona wygrała 3:2 po golu Messiego w ostatnich sekundach.
Szpaler niezgody
W Hiszpanii trwa wojna o szpaler dla zawodników FC Barcelony. Zgodnie z tradycją w Hiszpanii, zdobywca ligi bądź krajowego pucharu jest witany przez rywali przy wejściu na boisku. Zawodnicy ustawiają się w dwóch równoległych liniach, tworząc swojego rodzaju tunel. Zinedine Zidane zarządził, że jego zawodnicy nie wykonują szpaleru FC Barcelonie, co odbiło się szerokim echem w świecie piłki. Według francuskiego szkoleniowca, to Barcelona zaczęła wojnę, nie ustawiając szpaleru podczas ostatniego El Clasico, przed którym klub z Madrytu sięgnął po Klubowe Mistrzostwo Świata. Działacze Blaugrany odbili piłeczkę argumentując, że klub nie brał udziału w tych rozgrywkach, więc nie był zobowiązany pogratulować w ten sposób Realowi.
Bukmacherzy stawiają na Barcelonę
Za każdą postawioną złotówkę na FC Barcelonę, możemy wygrać około 1,75 PLN. Stawiając na Królewskich możemy wygrać niezłą gotówkę, w takim samym przypadku możemy wygrać nawet do 5 złotych! Stawiając na podział punktów, możemy zainkasować nieco ponad trzy złote.
Jak typuje redakcja Footbar?
Piotr Grzebień: 1:1 (Suarez / Ronaldo)
Tomasz Stanisławski 3:2 (2x Messi i Suarez / Marcelo, Benzema)
Maciej Łanczkowski 2:0 (2x Messi)
fot. pressfocus
