Jak informuje kataloński "Sport", działacze Evertonu w letnim okienku zamierzają powalczyć o dwóch zawodników FC Barcelony.
Kilka dni temu hiszpańskie media poinformowały, że władze popularnych "The Toffees" złożyli Barcelonie konkretną ofertę za Yerry’ego Minę, która według doniesień opiewała na 24 miliony euro, a więc dwa razy więcej niż mistrzowie Hiszpanii zapłacili za reprezentanta Kolumbii ściągając go do siebie z brazylijskiego Palmerias.
Obecnie nie wiadomo jak na taką sprawę zapatrują władze z Camp Nou, ale wydaje się, że dobre występy Kolumbijczyka na mundialu w Rosji ulepszyły jego pozycję w klubie i raczej do poważnych rozmów nie dojdzie.
Kolejnym celem działaczy Evertonu jest sprowadzenie do siebie Paco Alcácera. Everton jest zainteresowany jego pozyskaniem, jednak na ten moment nie wystawił żadnej konkretnej oferty. Powyższe źródło podaje, że mówi się o ofercie wynoszącej coś około 30 milionów euro. Ekipa z Goodison Park chce wykorzystać słabą pozycję pomocnika w drużynie prowadzonej przez Ernesto Valverde, dlatego przeprowadzka na Wyspy w każdym bądź razie jest jak najbardziej możliwa.
24-latek w zeszłym sezonie rozegrał dla Barcelony łącznie 17 ligowych spotkań, strzelił cztery gole i zanotował taką samą liczbę asyst. W przyszłym tygodniu powinniśmy uzyskać więcej informacji na temat ewentualnych transakcji.
Źródło: Sport
fot: pressfocus