Po tym jak Dumie Katalonii udało się wygrać wojnę z Paris-Saint Germain o utalentowanego 21-letniego pomocnika Ajaxu, Frenkiego De Jonga, klub z Katalonii nie zwalnia tempa.Tym razem wszystkie oczy zwrócone są na innego zawodnika z Amsterdamu, Matthijsa De Ligta. Ten 19-letni środkowy obrońca jest obserwowany przez skautów Blaugrany już od wielu miesięcy.
Gerard Pique na początku lutego skończy już 32 lata. Może to być już pierwszy sygnał dla FC Barcelony, aby pomyśleć o sprowadzeniu następcy Katalończyka. Co prawda w kadrze jest jeszcze dwóch innych środkowych obrońców: Clement Lenglet i Samuel Umtiti, jednak obaj Francuzi to w przeciwieństwie do Pique, zawodnicy lewonożni. Klub chciałby więc sprowadzić kogoś, kto zastąpiłby doświadczonego stopera w skali 1:1. Mogłoby się jeszcze kilka tygodni temu wydawać, że Barcelona znalazła już takiego zawodnika w postaci młodego obrońcy Toulouse FC, Jeana-Claire Todibo, który po sezonie ma za darmo dołączyć do zespołu Dumy Katalonii. Wygląda jednak na to, że lepszym kandydatem na to miejsce jest wspomniany Matthijs De Ligt.
Jak się okazuje transfer 19-letniego reprezentanta Holandii ma duże szanse na powodzenie. Jak twierdzi kataloński dziennikarz Fernando Polo: "Źródła klubowe mówią, że FC Barcelona poważnie rozważa sprowadzenie Matthijsa De Ligta. Klub analizuje finansowe aspekty transferu, jednak jeśli chodzi o kwestie sportowe nie ma żadnych przeciwwskazań. Ponadto chciałby on dołączyć do swojego przyjaciela, Frenkiego De Jonga, który swoją przyszłość ulokował właśnie w stolicy Katalonii." Inny dziennikarz, Francesc Aguilar poinformował, że podczas negocjacji transferu De Jonga, prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu miał obiecać pomocnikowi, że postara się sprowadzić również Matthijsa De Ligta.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: NOWY ZAWODNIK WISŁY PŁOCK!
Należy jednak podkreślić, że główną przeszkodą jest kwota transferu oraz fakt, że agentem Holendra jest słynny agent Mino Raiola, który może zażądać dla siebie ogromnej prowizji. Kilka miesięcy temu Ajax wycenił swojego zawodnika na około 60 milionów euro, lecz jego wartość z każdą chwilą wzrasta.
Oliwy do ognia dodały wczorajsze wypowiedzi obu reprezentantów Holandii oraz byłego zawodnika FC Barcelony B, Andre Onany po wygranym meczu Ajaxu z Heerenven (3:1) w ćwierćfinale Pucharu Holandii:
Frenkie De Jong: "W końcu mogę odpocząć. Teraz mogą skupić się na Matthijsie. Haha!"
Andre Onana: "Frenkie jest bardzo zadowolony z transferu do Barcy. Dwa miesiące temu mówiłem mu, żeby odszedł do Barcelony. Mam nadzieję, że Matthijs również tam przejdzie."
Matthijs De Ligt: "Myślę, że każdy choć raz w karierze chciałby zagrać dla FC Barcelony (…) Zobaczymy, gdzie skończę. Teraz jestem szczęśliwy w Ajaksie. Chcę rozegrac tutaj jeszcze
co najmniej jeden dobry sezon"
Jak widać, zawodnicy nie kryją się z zainteresowaniem FC Barcelony. Nie oznacza to jednak, że Blaugrana jest jedynym klubem starający się o piłkarza, który nie tak dawno otrzymał nagrodę "Golden Boy" dla najlepszego zawodnika młodego pokolenia, wyprzedzając m. in. Kyliana Mbappe W kolejce po De Ligta ustawia się długi wianuszek najlepszych europejskich klubów. Oprócz FC Barcelony największe zainteresowanie wykazują również Manchester City, Juventus i Bayern. Jednak wydaje się, że na dzień dzisiejszy młody obrońca najchętniej przeniósłby się na Camp Nou.
Autor: Mateusz Doniec
fot. pressfocus