Filip Mladenović: Staraliśmy się odwrócić losy spotkania

    W niedzielnym meczu 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 0:4. Filip Mladenović nie był zadowolony z takiego rezultatu. Lewy obrońca „Wojskowych” udzielił wywiadu po meczu z wicemistrzem Polski.

    Raków Częstochowa rozbił Legię Warszawa przed własną publicznością. Podopieczni Marka Papszuna jedną bramkę strzelili w pierwszej połowie, a dzieła zniszczenia dokonali w drugiej części gry. Na listę strzelców wpisali się Ivi Lopez, Bartosz Nowak (dwie bramki) i Fabian Piasecki.

    – Z perspektywy boiska uważam, że nie zasłużyliśmy na tak wysoką porażkę. Dobrze weszliśmy w mecz i mieliśmy swoje sytuacje. Wszystko zmienił rzut karny, który za łatwo sprezentowaliśmy rywalowi – powiedział Filip Mladenović.

    – Staraliśmy się odwrócić losy spotkania, ale nie byliśmy w stanie stworzyć zbyt wielu sytuacji. Po bramce na 2-0, którą mogę określić mianem prezentu, mecz był praktycznie zamknięty – dodał.

    – Chcieliśmy atakować całą drużyną i przypłaciliśmy to kolejnymi straconymi bramkami. Uważam, że z perspektywy boiska ten rozmiar porażki jest zbyt wysoki. Musimy przeanalizować spotkanie i zrobić wszystko, żeby taka porażka się nie powtórzyła – zakończył.

    Źródło: Legia.com

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Milan walczy o Lewandowskiego. Proponują wymianę!

    Robert Lewandowski kończy powoli kontrakt z FC Barceloną. Pomimo...

    PSG wykorzysta zawirowania w Realu Madryt?

    Obecna sytuacja w Realu Madryt powoduje, że wielu zawodników...

    Xabi Alonso pod ścianą. Nie ma więcej alternatyw.

    Obecna sytuacja kadrowa Realu Madryt jest fatalna. Szczególnie jeśli...

    Idą zmiany! To nowy trener Rakowa?

    W ostatnim czasie polskie media żyją sagą związaną z...

    Doprowadzi do upadku kolejny klub? Przerażająca statystyka

    Profesjonalny sport, a w szczególności piłka nożna, to ogromne...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.