Gattuso: Nie jestem winny tej sytuacji

    Milan jest w ogromnej zapaści. Teraz klub z Mediolanu przegrał ligową potyczkę z Atalantą. 

    Gennaro Gattuso miał być zdaniem działaczy lekiem na całe zło. Niestety, Milan gra bardzo źle, pomimo wielkich wzmocnień przed początkiem sezonu wyniki są krytyczne. Trener "Rossoneri" wypowiedział się po ostatnim meczu przeciwko Atalancie, który Milan przegrał 0:2 na własnym stadionie.

    – Dużo rzeczy wyglądało źle, byliśmy odpowiednio przygotowani. Ciężko się gra, gdy kibice protestuję i tracą cierpliwość, moi zawodnicy dają z siebie wszystko, mimo, że sporo rzeczy jest do poprawy. Dzisiaj jestem trenerem Milanu, ale nie jestem winny tej sytuacji.


    CZYTAJ TAKŻE: ZNAMY DATĘ TRANSFERU COUTINHO?


    Następnie dodał:

    – Mamy problemy psychologiczne. Gdy nie idzie po naszej myśli, powinniśmy pozostać drużyną, musimy najpierw popełnić kilka błędów. Brakuje nam naturalnego głodu zwycięstwa, nie możemy ciągle identyfikować się z przeszłością i najlepszymi latami tego klubu. Kiedy mówię, że nie jesteśmy drużyną, to dokładnie to myślę i widzę. Przechodząc przez trudne chwile, nie potrafimy odpowiednio zareagować. To prosty fakt. Nie jest to jednak wina zawodników.

     

    źródło: Goal

    fot. pressfocus

    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Xabi Alonso pod ścianą. Nie ma więcej alternatyw.

    Obecna sytuacja kadrowa Realu Madryt jest fatalna. Szczególnie jeśli...

    Idą zmiany! To nowy trener Rakowa?

    W ostatnim czasie polskie media żyją sagą związaną z...

    Doprowadzi do upadku kolejny klub? Przerażająca statystyka

    Profesjonalny sport, a w szczególności piłka nożna, to ogromne...

    Piłkarze chcę odejść z klubu! Powodem kibole

    OGC Nice nie ma w ostatnim czasie zbyt udanej...

    Barcelona zrezygnuje z tego transferu?

    Duma Katalonii nie może narzekać, że ostatecznie postawiła na...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.