Nie od dziś wiemy, że Football Manager to największy złodziej czasu i gra, która może komplikować sprawy w życiu prywatnym. Dla przykładu… zniszczyć małżeństwo, oderwać od obowiązków w pracy bądź "nakłonić" do podróży w dalekie miejsca.
DJ gra tylko muzykę? Nie
Cała akcja toczyła się podczas wesela w Glasgow, a dokładniej w hotelu Parkville. Paddy Kyle, jeden z gości chciał podejść do prezentera muzycznego, by zamówić piosenkę. Owy DJ z początku nie zwrócił uwagi na Paddy'ego. Pomyślicie, ustalał świeżą playlistę bądź wertował swoją bibliotekę w celu poszukiwania danego numeru? Otóż nie! Obok konsolety miał laptopa, na którym grał w Football Managera! Co ciekawe, nawet chwilowy brak muzyki nie odwrócił naszego gagatka od możliwego rozegrania meczu w "FM".
Weselnicy nie byli zadowoleni z pracy DJ i ponoć odbiło się to na końcowym wynagrodzeniu.
DJ had enough of the wedding, fired on @FootballManager ahahahahahahah. pic.twitter.com/wVqbpjTBoF
— Paddy Kyle (@PaddyKyo) 29 czerwca 2018
Football Manager powodem do rozwodu
Brzmi komicznie, ale to prawda. Według informacji w książce Iaina Macintosha, "Football Manager Stole my Life", odnotowano oficjalnie… 35 spraw rozwodowych, w których Football Manager był wymieniony jako jeden z czynników do rozpoczęcia procesu unieważniającego małżeństwo. Amatorscy detektywi zaczęli poszukiwania w celu odnalezienia par, których miłość nie wytrzymała presji Football Managera. Jeden z użytkowników Reddita odnalazł informację, jakoby w jednej ze spraw stroną orzekającą do rozwodu był … mąż!
Nigdy nie miałeś okazji podróżować? Graj w "FM!"
Quill Glaude jest jednym z YouTuberów, który zebrał blisko pół miliona subskrybentów. Kanadyjczyk nałogowo gra w Football Managera, w jednej ze swoich karier prowadził angielski zespół Ayr United. Quil doszedł ze swoją drużyną do finałowego meczu Pucharu Anglii. Z tej okazji, postanowił rozegrać swój mecz… na stadionie Somerset Park, w którym na co dzień swoje mecze rozgrywa Ayr United. YouTuber usiadł na trybunach stadionu z laptopem i rozegrał finałowe spotkanie! Podczas swojego bloga, stwierdził, że nie miał dużo okazji do podróżowania, zaś wyprawa na Wyspy Brytyjskie była pierwszą do Europy.
Przeżyj tysiąc lat… Chociaż w grze.
Nie raz słyszeliśmy o rekordach w ilości rozegranych sezonów. Nawet gracz z Polski był wpisany do listy rekordów Guinessa, rozgrywając dokładnie 154 sezony w Football Managera. W tym momencie, to pikuś! Obecny rekordzista to prawdziwy no-life. Użytkownik Reddita, "Lorf_Yimzo" rozegrał… 1000 sezonów… bez przerwy! Wszystko w celu uciechy gawiedzi i prowadzenia swojego rodzaju podsumowania na reddicie. Zdecydował się grać w Football Managera 2015. Był zadowolony, bo w 2600 roku jego ukochane Crystal Palace zdobyło 15 tytułów w przeciągu 26 lat, dzięki czemu stało się jedną z najlepszych drużyn na całym świecie w "tamtych czasach".
Cały wyczyn zająć "Lorfowi" 58 dni. Te cenne godziny dały masę przekleństw, krwi, zmęczenie i oderwania się od rzeczywistości. Ale dały tysiącom internautom niezapomnianą rozrywkę oraz garść statystyk, jak będzie wyglądał futbol… za tysiąc lat. Gracz doszedł do 3015 roku.
Źródła: FMScout / Football Bible / Reddit