Święta Wojna, czyli Derby Krakowa padły łupem podopiecznych Probierza! Niestety, widowisko nie rzuciło na kolana.
R E K L A M A
W trakcie pierwszej połowy mało się działo, doszło do kilku spięć między zawodnikami obu drużyn, arbiter Lasyk pokazał kilka żółtych kartek i znacznie częściej niż w przypadku zwykłego meczu sięgał po gwizdek. Niestety, żadna z drużyn nie przeprowadzała ataków, gra toczyła się w środkowym sektorze boiska. Żadne zdarzenie nie zasługuje na uwagę.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: POGOŃ POKONUJE JAGĘ W BIAŁYMSTOKU
W drugiej połowie nieco bardziej aktywni byli zawodnicy Cracovii, którzy częściej podchodzili pod bramkę Wisły. Gospodarze również rozgrywali akcję przed polem karnym rywala, jednak rzadko kiedy decydowali się na uderzenie. W 76. minucie jedynego gola w tym meczu zdobył Hanca. Zawodnik z Rumunii otrzymał piłkę przed polem karnym, która odbiła się od zawodnika Wisły. Gracz Cracovii kropnął z odległości 15 metrów i pokonał Burchalika, uciszając trybuny stadionu na Reymonta.
Dzięki derbowej wygranej, Cracovia wskoczyła na fotel wicelidera ligi, tracąc dwa punkty do pierwszej Pogoni. Wisła Kraków znajduje się w strefie spadkowej, okupując 11. lokatę z jedenastoma punktami na koncie.
Wisła Kraków 0:1 Cracovia
73. Hanca
Wisła Kraków: Buchalik – Klemenz, Wasilewski, Janicki, Sadlok – Chuca, Savičevič, Basha, Michał Mak – Wojtkowski, Paweł Brożek (72. Drzazga).
Rezerwowi: Lis – Szota, Boguski, Buksa, Silva, Grabowski, Szot, Zdybowicz, Kumah, Drzazga.
Cracovia: Pesković – Siplak, D. Jablonský, Dytiatjew, Rapa – Hanca, Gol, Lusiusz – van Amersfoort (59. F. Piszczek), R. Lopes, Wdowiak (46. Vestenicky).
Rezerwowi: Hrosso – Ferraresso, Pestka, Helik, Rakoczy, Cecarić, Vestenicky, Dimun, F. Piszczek.