Kamil Grosicki do końca okienka transferowego może zmienić barwy. Pojawił się temat powrotu do Francji.
Od dawna wiadomo, że marzeniem skrzydłowego reprezentacji Polski jest gra w Premier League. Niestety, nie będzie mu to dane z powodu zamkniętego okienka transferowego w Anglii. W związku z tym, Grosicki musi znaleźć alternatywny kierunek transferu. Odejście z Hull City wydaje się być bardziej niż prawdopodobne. Jest to między innymi spowodowane tym, że w poniedziałkowym spotkaniu Tygrysów Polaka nie było w kadrze meczowej, a numer siedem, który wcześniej miał na plechach reprezentant Polski, przyjął Brazylijczyk z Serbskim paszportem, Evandro. Jakiś czas temu we włoskich mediach pojawiły się plotki, jakoby Genoa poważnie interesowała się zakontraktowaniem Grosickiego. Teraz do walki o zawodnika miało włączyć się Montpellier.
Przynajmniej tak informuje L'Equipe. Dziennik informuje, że Francuzi rozpoczęli już rozmowy z Grosickim. Chcieli mieć pewność, czy gracz chce wrócić do Francji. Zawodnik jest podobno chętny na powrót do Ligue 1 i jest gotów na dalsze rozmowy. Teraz tak naprawdę zależy od tego, czy kluby osiągną porozumienie. Kontrakt Grosickiego wygasa 30. czerwca 2020 roku.
źródło: L'Equipe
fot. pressfocus