Wiele wskazuje na to, że Ander Herrera może trafić za kratki!
Czarne chmury wiszą nad zawodnikiem Czerwonych Diabłów. Jak podają angielskie media, pomocnikowi grozi kara bezwzględnego pozbawienia wolności w związku z oskarżeniami o ustawienie meczów w Hiszpanii. Cała zamieszanie dotyczy wydarzeń z maja 2011 roku, kiedy to Herrera był jeszcze zawodnikiem Realu Saragossa. Jego drużyna pokonała wtedy Levante i rzutem na taśmę uniknęła degradacji z Primera Division, a na niższy poziom spadło Deportivo La Coruna. Jak się później okazało, mecz został ustawiony, Herrera miał spory wpływ w całej aferze. Prokuratura chce wnieść oskarżenie wobec zawodnika, grozi mu nawet dwa lata pozbawienia wolności!
Jeżeli sąd skaże go na dwa lata, Herrera nie pójdzie do więzienia, gdyż w Hiszpanii nie odsiaduje się tak małych wyroków. Przedstawiciele La Ligi chcą, by piłkarz został skazany na cztery lata więzienia bez możliwości zawieszenia kary.
źródło: Daily Mirror
fot. pressfocus