Thierry Henry już niedługo może zostać zatrudniony w AS Monaco!
Obecny wicemistrz Francji,i sezon 2018/2019 rozpoczął od pewnego zwycięstwa na wyjeździe nad Nantes 1:3. Jednak z czasem z klubem Kamila Glika było coraz gorzej. Od 11 sierpnia francuski zespół nie może przełamać złej passy, albowiem od tamtego czasu nie wygrali ani jednego meczu. Dotyczy to zarówno Ligue 1, jak i Ligi Mistrzów.
Cierpliwość właściciela Dmitrija Rybolovleva jest już na skraju wyczerpania i wszystko wskazuje na to, że następstwem fatalnych wyników będzie zwolnienie Leonardo Jardima. Portugalczyk pracuje w Monako od 2014 roku. Osiągnął z nimi wiele sukcesów m.in. mistrzostwo Francji w sezonie 2016/2017 po walce z PSG, ale również dotarcie do półfinału Ligi Mistrzów.
Według telewizji "ESPN" włodarze klubu zadecydowali, że następcą Portugalczyka będzie były asystent reprezentacji Belgii – Thierry Henry. Legendarny napastnik w przeszłości występował w AS Monaco i nie ukrywa, że ten klub ma szczególne miejsce w jego sercu. Jednak ostatnio 42-latek był także łączony z Aston Villą, jak i Girondins Bordeaux. Prawdopodobnie wszystko wyjaśni się w ciągu kilku dni.
AS Monaco po 9 kolejkach w Ligue 1 zajmuje 18 miejsce z dorobkiem 6 punktów na koncie.
Krzysztof Dąbrowski
źródło: ESPN
fot. pressfocus