Można by rzec – w końcu! Mauro Icardi po prawie dwóch miesiącach wraca do pierwszego składu Interu!
Przypomnijmy, że dokładnie 14 lutego Mauro Icardi decyzją Luciano Spallettigo stracił kapitańską opaskę. Argentyńczyk nie był zadowolony z tego faktu, a w ramach protestu nie pojechał z drużyną na mecz 1/16 Ligi Europy przeciwko Rapidowi Wiedeń. Icardi był regularnie pomijany w powołaniach na spotkania Nerrazurrich, a głównym powodem miała być kontuzja. Co więcej, gdyby podjął się operacji, oznaczałoby to, że sezon dla napastnika jest skończony. Zważając na kontuzję Lautaro Martineza, Luciano Spalletti zadecydował o powołaniu Icardiego na najbliższe spotkanie z Genoą. Oznacza to, że piłkarz wystąpi jutro od pierwszej minuty po raz pierwszy od dłuższego czasu.
CZYTAJ TAKŻE: RONALDINHO TWARZĄ POLSKIEGO PIWA!
Tymczasem środowisko ultrasów Interu nie jest zbyt przychylne piłkarzowi. Najbardziej zagorzali kibice klubu chcą, by już latem tego roku reprezentant Argentyny opuścił Mediolan. Taki scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny, zważając na fakt, że Inter coraz bardziej interesuje się Duvanem Zapatą czy Edinem Dzeko.
źródło: fcinternews.it
fot. pressfocus