Jacek Bąk wypowiedział się na temat braku powołania Kamila Glika do reprezentacji Polski w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.
Już niedługo Polacy zagrają dwa mecze pod wodzą Fernando Santosa. W czerwcu Biało-Czerwoni zmierzą się z Niemcami (towarzyski mecz). Starcie z „Die Mannschaft” będzie pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego i odbędzie się na PGE Narodowym 16 czerwca. Kolejny mecz zostanie rozegrany 20 czerwca na wyjeździe. Będzie to spotkanie w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2024 z Mołdawią.
W kadrze na te mecze zabrakło m.in. Kamila Glika z Benevento Calcio. Kilka słów na ten temat powiedział Jacek Bąk w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.
– Wiemy, ile Kamil Glik znaczył dla kadry w ostatnich latach, jak bardzo jest doświadczony. Spadł jednak ze swoją drużyną do Serie C i wygląda na to, że trener Santos będzie z niego rezygnował. Wieku się nie oszuka. Najpewniej chcielibyśmy, aby grał w reprezentacji jeszcze pięć lat, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy. On chyba sam to rozumie, że brak powołania wynika z faktu, że młodsi napierają. Kamil nie prezentuje już tego poziomu co kiedyś, a czy młodsi piłkarze są lepsi? Tego do końca nie wiemy, ale pasują do zespołu bardziej pod kątem przyszłościowym – przyznał w rozmowie z „WP Sportowe Fakty” Jacek Bąk, były reprezentant Polski.
– Kiwior i Bednarek raczej stworzą podstawowy duet stoperów. Obaj grają w Anglii, choć klub Bednarka spadł z Premier League. Powołanie otrzymał Wiśniewski, którego pamiętam jeszcze z występów w Górniku Zabrze. Gra teraz solidnie w Spezii, zasłużył na to, by być w reprezentacji. Może nie jest jeszcze wybitnym obrońcom, ale we Włoszech może się rozwinąć – dodał.
– Obserwuję ligę francuską wnikliwie i można powiedzieć, że Mateusz Wieteska grał bardzo poprawnie. Dziwiłem się, że nie było go na poprzednim zgrupowaniu, ale teraz na szczęście jest. Trudno się spodziewać, by otrzymał szansę w którymś z najbliższych dwóch meczów, ale ważne, że będzie razem z reprezentacją, bo z każdego zgrupowania można się czegoś nauczyć. Nie jest wykluczone, że Wieteska w przyszłości będzie ważnym punktem drużyny narodowej – powiedział.
Kamil Glik nie był ostatnio w formie. W minionym sezonie w barwach drugoligowego włoskiego Benevento Calcio rozegrał 19 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Na swoim koncie miał 1 bramkę i 1 asystę.
Źródło: WP Sportowe Fakty, Sportowefakty.wp.pl