Jedenastka trzeciej kolejki LOTTO Ekstraklasy

    Liga rozkręca się na dobre. Za nami już trzecia kolejka i zgodnie z tradycją wybraliśmy jedenastkę piłkarzy z ekstraklasy, którzy w ciągu ostatnich dni zaprezentowali się najlepiej.

    Dawid Kudła (Zagłębie Sosnowiec, 1*)
    Sosnowiczanie po dziesięciu latach przerwy wrócili na najwyższy szczebel ligowych rozgrywek, ale na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie przyszło czekać im aż do trzeciej kolejki. Duża rolę w tym przełamaniu odegrał właśnie Dawid Kudła. 26-latek w meczu z Pogonią Szczecin (3:0) kilkukrotnie popisywał się fantastycznymi interwencjami, które z trybun oklaskiwał sam Jerzy Dudek. Co więcej, przy drugiej bramce dla swojej drużyny golkiper ten zanotował… asystę drugiego stopnia. 

    Paweł Stolarski (Lechia Gdańsk, 1)
    Imponował już od samego początku bezbramkowego starcia z Legią Warszawa. Był bardzo aktywny na prawej stronie boiska, a swoimi wypadami do przodu nie raz wprowadził zamieszanie w szeregach obronnych rywali. Po jednym z przechwytów piłki mógł zdobyć bramkę, lecz minimalnie chybił, uderzając z dość sporej odległości. Trudno się nie zgodzić z opinią, że zawodnik ten będzie jednym z kandydatów do tego, by wejść w reprezentacyjne buty Łukasza Piszczka.

    Thomas Rogne (Lech Poznań, 2)
    Drugi raz z rzędu w jedenastce kolejki. Norweg tym razem z bardzo dobrej strony zaprezentował się w wyjazdowym starciu ze Śląskiem Wrocław (0:1). Przechwytywał piłkę najwięcej razy spośród wszystkich zawodników na boisku, a ponadto wygrał wszystkie pojedynki główkowe, w jakich brał udział. Trzeba odnotować też, że to właśnie od niego rozpoczęła się akcja, po której poznaniacy zapewnili sobie trzy punkty. 28-latek wyrasta na prawdziwego lidera defensywy Kolejorza.

    Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec, 1)
    Kolejny z piłkarzy beniaminka w zestawieniu. Serb, choć ma na karku ponad trzydzieści lat, wciąż imponuje przyspieszeniem i w trakcie starcia z Pogonią pokazał, jak wykorzystać ten atut. Defensor uciekł lewą stroną boiska, a gdy już znalazł się na wysokości pola karnego Portowców, perfekcyjnie dograł futbolówkę w pole karne i zaliczył asystę przy trafieniu Konrada Wrzesińskiego. Zresztą, wkrótce też dorzucił bramkę od siebie, ustalając wynik na 3:0.

    Tom Hateley (Piast Gliwice, 1)
    Na murawę został wprowadzony na ostatnie dziesięć minut meczu z Zagłębiem Lubin (2:1). Anglik od razu wziął się do pracy, był bardzo aktywny, ruszał do każdej piłki, lecz co najważniejsze, zdobył dla gliwiczan bramkę na wagę trzech punktów. 28-latek dostał piłkę na linię szesnastego metra i mierzonym uderzeniem pokonał Dominika Hładuna. Dzięki temu trafieniu niebiesko-czerwoni po trzech kolejkach dość niespodziewanie mają na swoim koncie komplet punktów. 

    Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze, 2)
    Najwięcej celnych strzałów, dokładnych podań czy wygranych pojedynków – tak, to wszystko osiągnięcia tego zawodnika ze spotkania przeciwko Miedzi. A co najlepsze, to nie jest wszystko, o czym wypadałoby wspomnieć. 20-latek niedzielnego wieczoru na swoje konto zapisał także dwie asysty (jedną drugiego stopnia), a na koniec sam strzelił gola. Odmienił tym samym losy swojej drużyny, która choć do przerwy przegrywała w Legnicy, ostatecznie pokonała beniaminka 3:1. 

    Patryk Dziczek (Piast Gliwice, 1)
    “On jako jedyny w naszej ekstraklasie cały czas kontroluje przestrzeń i rusza głową jeszcze zanim dostanie piłkę” – napisał niedawno o tym graczu Czesław Michniewicz. Sam zainteresowany, jakby na potwierdzenie tych słów, w konfrontacji z Zagłębiem Lubin dzielił i rządził w drugiej linii. Pomocnik, mimo młodego wieku, brał na siebie ciężar gry, dobrze współpracował ze swoimi boiskowymi partnerami, a w razie potrzeby przerzucał piłkę ze środka na skrzydło. Oby tak dalej! 

    Pedro Tiba (Lech Poznań, 2)
    Przez większość meczu ze Śląskiem Wrocław, tak jak i cała linia pomocy Kolejorza, nie zachwycał. W ostatnich minutach potyczki z Wojskowymi dał jednak popis swoich piłkarskich umiejętności i po raz drugi w tym sezonie zapewnił swojej ekipie trzy punkty. Portugalczyk został dobrze obsłużony przez Kamila Jóźwiaka, po czym wykorzystując to, że był niekryty, mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Jakuba Słowika. Gracz z Półwyspu Iberyjskiego zapowiada się na gwiazdę ligi. 

    Joel Valencia (Piast Gliwice, 1)
    Przez cały poprzedni sezon grał na skrzydle, gdzie zawsze robił sporo zamieszania, ale rzadko kiedy coś z tego wynikało. Od kilku ostatnich tygodni występuje jednak jako podwieszony napastnik i jak się okazało, przesunięcie go na tę pozycję było strzałem w dziesiątkę. Ekwadorczyk od początku bieżących rozgrywek prezentuje się znakomicie, co udowodnił w minioną sobotę. W konfrontacji z Zagłębiem Lubin (2:1) poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa, strzelając gola i notując asystę. 

    Arvydas Novikovas (Jagiellonia Białystok, 1) 
    Wicemistrzowie Polski w hitowym spotkaniu minionej kolejki wygrali na własnym stadionie z Wisłą Kraków 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa w tym pojedynku zdobył właśnie Litwin. 27-latek podszedł do rzutu wolnego, a po chwili uderzył nad murem, zaskakując niedoświadczonego bramkarza drużyny przeciwnej. Poza tym, skrzydłowego zza naszej wschodniej granicy należy wyróżnić za pracowitość oraz dobrze układającą się współpracę z Guilherme.

    Elia Soriano (Korona Kielce, 1)
    W trakcie drugiej kolejki ekstraklasy pauzował z powodu kontuzji. Ostatnio wrócił jednak do pełnej dyspozycji i od razu pomógł kielczanom pokonać Wisłę Płock 2:1. Włoch często się wycofywał, by uczestniczyć w kreowaniu gry, a w drugiej połowie sam wziął sprawy w swoje ręce i wpisał się na listę strzelców, pewnie wykorzystując rzut karny. Występ jak najbardziej na plus. 

    * – liczba nominacji do jedenastki kolejki 
    fot. pressfocus 

    blank

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.