Agent zawodnika przyznał, że "Jędza" mógł trafić do Bordeaux!
Mariusz Piekarski podczas rozmowy z Super Expressem przyznał, że jego klient niekoniecznie mógł grać w Legii. Jak się okazuje, o polskiego obrońcę walczył francuski Bordeaux! Co ciekawe, klub z Ligue 1 oferował o wiele większe pieniądze, jednak Artur mimo wszystko chciał wrócić do Warszawy.
– Na jego sprowadzenie bardzo mocno naciskał trener Czerczesow, więc zostawił Krasnodar i zrezygnował ze znacznie większych pieniędzy, niż dziś ma w Warszawie. Miał też inne propozycje, choćby Bordeaux.
CZYTAJ TAKŻE: PROBLEMY ZDROWOTNE CARVAJALA!
– Przez osiem lat Artur pracował na swoją pozycję, również finansową. Może ostatnio miał słabszy okres podobnie jak cała Legia, ale żaden piłkarz na świecie nie rozgrywa samych wspaniałych meczów. Szybko zapomniano, jak bardzo pomógł klubowi półtora roku temu zdobyć mistrzostwo Polski i pośrednio awansować do Ligi Mistrzów
źródło: Super Express
fot. pressfocus