Jak podaje Przegląd Sportowy na celowniku AC Milan znalazł się Karol Linetty!
Karol Linetty występuje w Sampdorii Genua od 29 lipca 2016 roku, gdzie przeszedł z Lecha Poznań za około 3 miliony euro. Od tamtej pory pomocnik prezentował się całkiem przyzwoicie, jednak wraz z początkiem obecnego sezonu jego forma była daleka od optymalnej. Selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek, nie powołał go na listopadowe zgrupowanie, gdzie Biało-Czerwoni mierzyli się towarzysko z Czechami (0:1) oraz Lidze Narodów z Portugalią (1:1). Wówczas Brzęczek skomentował, że Linetty nie jest skreślony z reprezentacji i jeśli wróci do optymalnej dyspozycji, to dostanie powołanie.
Zawodnik widocznie wziął sobie do serca słowa 48-latka i ciężką pracą udowodnił, że zasługuje na miejsce w kadrze. 24-latek wrócił na właściwe tory i na włoskich boiskach imponuje skutecznością. W ostatnich trzech spotkaniach dla Sampdorii zaliczył bramkę i dwie asysty. Ogólnie od początku sezonu rozegrał 27 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelił trzy gole i tyle samo razy asystował. Forma byłego zawodnika Kolejorza rośnie, a były trener między innymi Wisły Płock dotrzymał słowa i powołał go na dwa najbliższe mecze eliminacji ME 2020 z Austrią oraz Łotwą.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: KONFERENCJA JERZEGO BRZĘCZKA
Według doniesień Przeglądu Sportowego pomocnik zwrócił na siebie uwagę AC Milan. Kiedy Linetty przechodził na Stadio Luigi Ferraris, to podpisał długoterminowy kontrakt, który wiąże go z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2021 roku. Obecnie jest jednym z najbardziej docenianych graczy w zespole Marco Giampaolo i władze nie zamierzają się z nim rozstawać. W najbliższym czasie chcą zaproponować mu przedłużenie umowy, która miałaby obowiązywać przynajmniej do 2023 roku. Plany popularnych Blucerchiati mogą jednak popsuć Mediolańczycy, którzy szukają wzmocnień w drugiej linii.
Środek pola w Milanie jak na ten moment nie zachwyca. Franck Kessie nie zawsze jest w formie, a przyszłość Tiemoue Bakayoko leży pod dużym znakiem zapytania, ponieważ Francuz aktualnie jest wypożyczony z londyńskiej Chelsea. Nie wiadomo, czy próba wykupienia rosłego 24-latka zakończy się powodzeniem, dlatego władze z San Siro już szukają odpowiedniego gracza do wzmocnienia ofensywy. Klub z Lombardii rozgląda się również za innymi piłkarzami, jednak niewykluczone, że jeśli Polak w dalszym ciągu będzie grał na miarę oczekiwać, to od lata zostanie nowym kolegą Krzysztofa Piątka w Milanie.
Źródło: Przegląd Sportowy
fot: pressfocus