Kepa Arrizabalaga został ukarany za odmowę opuszczenia murawy w końcówce dogrywki z Manchesterem City w finale Carabao Cup.
Sytuacja była kompletnie absurdalna. Maurizio Sarri chciał na rzuty karne wpuścić Willy'ego Caballero. Ostatecznie Argentyńczyk nie zmienił Hiszpana w bramce Chelsea, ponieważ Kepa nie chciał zejść z murawy. Ostatecznie do zmiany nie doszło, a szkoleniowiec The Blues nie ukrywał swojej furii. 24-letni bramkarz nie pomógł swojej drużynie wygrać Carabao Cup. Po meczu Kepa przeprosił za zaistniałą sytuację trenera oraz drużynę. Bramkarz został ukarany odebraniem tygodniowych zarobków, które Chelsea przekaże na fundację.
CZYTAJ TAKŻE: PIĄTEK ZOSTANIE SPRZEDANY ZA 100 MILIONÓW EURO?
Sarri dodał, że rozmawiał z bramkarzem. Dodał, że nastąpiło nieporozumienie, a jego reakcja była dużą pomyłką. Nie wydaje się, by Kepa utracił miejsce w bramce Chelsea na rzecz Willy'ego Caballero.
źródło: Chelsea FC
fot. pressfocus