Ostatnio coraz głośniej o osobie Tomasza Hajty. Po raz kolejny ekspert Polsatu zabłysnął niezbyt bystrym stwierdzeniem…
Hajto w programie "Cafe Futbol" po raz kolejny zabłysnął kontrowersyjnym stwierdzeniem. Przyznał, że w drugiej połowie meczu Legia Warszawa – Piast Gliwice piłkarze gości "zdechli kompletnie". Z tym zdaniem nie mogli pogodzić się inni eksperci w studiu, którzy od razu zainterweniowali po użyciu przez Hajtę słowa "zdechli".
Prowadzący Mateusz Borek od razu skwitował: "Nigdy bym nie użył brzydkiego słowa "zdechł". Tylko bym powiedział, że Piast grał ekonomicznie i mógł sobie pozwolić, żeby atakować zza podwójnej gardy".
Swoją opinię dodał także Kołtoń: "Byłem na stadionie i nie widziałem w żadnym momencie, żeby Piast zdechł". Po tych słowach Hajto sprecyzował swoją wypowiedź. – Nie zdechł, może źle to ująłem, Piast w drugiej połowie się cofnął, dał Legii grać. Romek. ty to jak się przyczepisz jednego wyrazu to będziemy teraz o tym rozmawiać do końca programu."
To nie pierwszy raz, gdy Hajto źle się wysławia, bądź głosi mocno kontrowersyjne opinie. Kibice powoli zaczynają mieć dosyć obecności byłego reprezentanta Polski w mediach, powstała także specjalna petycja, w której podpisujący apelują o usunięcie Tomasza Hajto z mediów sportowych oraz pozasportowych. W chwili obecnej, pod nią znaduje się nieco ponad 1000 podpisów.
źródło: Cafe Futbol
fot. TVN (kadr z programu Kuba Wojewódzki)