Zawodnik Liverpoolu, Alex Oxlade-Chamberlain potwierdził, że kontuzja, której doznał we wtorkowym spotkaniu z Romą oznacza koniec sezonu dla niego.
Były gracz Arsenalu już na początku spotkania musiał opuścić murawę z powodu kontuzji kolana. Jurgen Klopp, menadżer The Reds na konferencji prasowej po zakończonym spotkaniu przyznał, że sytuacja Anglika jest bardzo zła, a prognozy są fatalne. Najczarniejszy scenariusz niestety sprawdził się. Oxlade-Chamberlain na swoim profilu na portalu społecznościowym Instagram przyznał, że dla niego sezon jest już zakończony. Oznacza również to, że nie pojedzie wraz z reprezentacją Anglii na mistrzostwa świata do Rosji, a szanse na wyjazd miał dość spore. Niestety, poczynania swoich kolegów z reprezentacji będzie musiał oglądać w telewizji, bądź z wysokości trybun będzie obserwował poczynania Synów Albionu.
ZOBACZ: WYPRZEDAŻ KOSZULEK CHELSEA Z WŁASNYM NAZWISKIEM
Jestem całkowicie zdruzgotany, że odniosłem kontuzję w tak kluczowym momencie. Nie będę mógł pomóc Liverpoolowi w Lidze Mistrzów, a także zagrać w mistrzostwach świata z Anglią. Teraz jednak będę wspierał chłopaków. Wiem, że mamy wszystko, aby dokonać czegoś wyjątkowego. A ja dam z siebie wszystko, aby wrócić jak najszybciej – pisze zawodnik na Instagramie.
Anglik poruszył również temat ataku kibiców Romy na fana Liverpoolu. Trafił on do szpitala w stanie krytycznym, wciąż walczy o życie.
To wszystko jednak blednie przy tym, co czuje rodzina fana Liverpoolu, który został zaatakowany przed naszym meczem. Moje myśli są z nim i jego bliskimi.
Liverpool jest jedną nogą w finale Ligi Mistrzów. Przewaga trzech bramek stawia ekipę Jurgena Kloppa w znakomitej sytuacji przed rewanżowym starciem z Romą na Stadio Olimpico. Jednak The Reds muszą zagrać bardzo uważnie, ponieważ Roma może dokonać ponownie historycznej remontady, jak w przypadku dwumeczu z Barceloną. Gdyby tak się nie wydarzyło, to Liverpool po jedenastu latach przerwy ponownie zagra w finale tych elitarnych rozgrywek. Kibice mają nadzieję na końcowy sukces, a może im w tym pomóc Mohamed Salah, który jest ostatnio w fenomenalnej formie i strzela bramki jak na zawołanie.
źródło: Instagram
fot. pressfocus